"Szczują Polaków". Duda zabrał głos ws. Nawrockiego

"Szczują Polaków". Duda zabrał głos ws. Nawrockiego

Dodano: 
Prezydent Karol Nawrocki
Prezydent Karol Nawrocki Źródło: PAP / Leszek Szymański
Część polityków obozu rządzącego poddaje w wątpliwość orzeczenie SN dotyczące wyborów prezydenckich. Głos w sprawie zaprzysiężenia Karola Nawrockiego zabrał przewodniczący NSZZ "Solidarność", Piotr Duda.

Sąd Najwyższy na posiedzeniu całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych podjął uchwałę o stwierdzeniu ważności wyborów Prezydenta RP. – Sąd Najwyższy stwierdza ważność wyboru Karola Nawrockiego – przekazał prezes Izby Kontroli Krzysztof Wiak.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował po orzeczeniu, że zwoła Zgromadzenie Narodowe i odbierze przysięgę od Karola Nawrockiego.

Adnotacja w Dzienniku Ustaw

W piątek wieczorem uchwała Sądu Najwyższego z 1 lipca br. została opublikowana w Dzienniku Ustaw.

Akt został jednak poprzedzony... adnotacją. Zwrócono uwagę na orzecznictwo europejskich sądów ws. Krajowej Rady Sądownictwa.

"Zgodnie z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (...), a także zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE (...) Krajowa Rada Sądownictwa ukształtowana na mocy ustawy z 8 grudnia 2017 r. (...) nie daje rękojmi niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej, a nieprawidłowości w procesie powoływania sędziów nie pozwalają na uznanie Sądu Najwyższego – orzekającego w składach, w których zasiadała osoba powołana do pełnienia urzędu na stanowisku sędziowskim przez Prezydenta RP na wniosek KRS ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z 8 grudnia 2017 r. (...) – za sąd ustanowiony na mocy ustawy" – czytamy w dopisku.

Piotr Duda: Oni nie mają nic wspólnego z demokracją

Część polityków rządzącej koalicji podważa status izby SN, która orzekła w tej sprawie. Do zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta odniósł się w apelu do członków i sympatyków NSZZ "Solidarność" Piotr Duda, przewodniczący związku.

"Jako przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność", a przede wszystkim jako obywatel czynnie korzystający z prawa wyborczego z rosnącym niepokojem obserwuję proces radykalizacji środowisk skupionych wokół obecnej władzy. Chociaż mienią się oni 'demokratami' i głośno krzyczą, że walczą o praworządność, ich działania nie mają nic wspólnego ani z demokracją, ani z praworządnością" – podkreśla Duda.

"Ludzie uznający się za autorytety szczują jednych Polaków przeciwko drugim, nawołując do łamania prawa. Uznają się za 'elity', a obrażają tych, z którymi się nie zgadzają i w zadziwiająco zbieżny z obcymi interesami sposób kwestionują fundamenty istnienia państwa, pociągając za sobą tych, których udało im się zmanipulować. Tak jakby samo istnienie Polski niezwykle im ciążyło. To bardzo niebezpieczne zjawisko, które doprowadziło już nie tylko do destrukcji wielu najważniejszych instytucji, ale również do znaczącego obniżenia poziomu bezpieczeństwa Polaków, a nawet kwestionowania ich demokratycznego wyboru" – czytamy w apelu.

Przewodniczący "S": Nasza cierpliwość ma swoje granice

Jak podkreśla Piotr Duda, "wybory wygrał Karol Nawrocki".

"Solidarność jest cierpliwa. Solidarność nie jest partią polityczną i nie bierze udziału w bezpośredniej walce politycznej, ale cierpliwość naszego Związku ma swoje granice. To właśnie Solidarność, związek zawodowy, ale zarazem ruch społeczny wolnych Polaków, doprowadzając do upadku komunizmu, zmieniła nie tylko Polskę, ale również i świat. Dlatego ma świadomość swojej odpowiedzialności i niezmiennie od 45 lat pozostaje wierna ideałom, które znalazły się u podstaw jej powstania, stojąc na straży suwerenności Rzeczypospolitej Polskiej i obrony praw obywatelskich. Jeśli komuś się wydaje, że apelując do członków i sympatyków NSZZ "Solidarność" podczas przemówienia wygłoszonego do uczestników XXXII Krajowego Zjazdu Delegatów – 'Pilnujmy Polski!' – rzucałem słowa na wiatr, to się może grubo przeliczyć. Jeśli zajdzie taka potrzeba, Solidarność stanie na wezwanie Polski. Jestem głęboko przekonany, że tak jak w 1980 roku razem z Solidarnością staną miliony Polaków" – czytamy w apelu.

Piotr Duda wzywa członków i sympatyków „Solidarności” do przyjazdu do stolicy na zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. „Pokażmy swoją siłę i wsparcie dla Karola Nawrockiego, przybywając 6 sierpnia do Warszawy. Bądźmy obecni przy zaprzysiężeniu go na prezydenta Rzeczypospolitej. Razem pilnujmy Polski" – podkreśla szef związku.

Czytaj też:
Brudna kampania przeciwko Nawrockiemu. "Chodziła po ludziach z żoną zmarłego gangstera"
Czytaj też:
Giertych nie odpuszcza. Wpadł na nowy pomysł dotyczący wyborów


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Tysol.pl / RMF24, PAP, DoRzeczy.pl
Czytaj także