Setki żołnierzy trafi do Polski. Kosiniak-Kamysz: Mamy bardzo dobrą informację

Setki żołnierzy trafi do Polski. Kosiniak-Kamysz: Mamy bardzo dobrą informację

Dodano: 
Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz
Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: X / MON
– Holenderscy żołnierze oraz systemy Patriot będą stacjonować w Polsce – ogłosił szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Holandia wyśle do Polski 300 żołnierzy oraz dwa systemy obrony przeciwlotniczej Patriot. Informację przekazał w środę minister obrony Holandii Ruben Brekelmans.Te informacje potwierdził w czwartek szef MON.

– Mamy bardzo dobrą informację, którą dzisiaj przekazał minister obrony Królestwa Niderlandów. Z uwagi na to, co się dzieje cały czas na Ukrainie, na trwający konflikt, na rolę Polski w zabezpieczeniu logistycznym transferu na Ukrainę, największego hubu pomocowego zarówno w sprzęt militarny, jak i pomoc humanitarną, jest deklaracja Królestwa Niderlandów o wsparciu systemów zabezpieczających naszą przestrzeń powietrzną, systemów obrony powietrznej – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej w Tarnowie.

Szef MON dodał, że od grudnia tego roku przez kolejne miesiące dwa zestawy systemów Patriot będą rozmieszczone w Polsce do ochrony polskiego nieba.– To jest wielki wysiłek dla Holandii, Holandia ma trzy tego typu zestawy Patriot, z tego dwa przekazuje do Polski – poinformował szef MON. – Wraz z tymi zestawami do Polski przybędą również żołnierze holenderscy – będzie ich 300 – oraz systemy antydronowe. Będą też holenderskie samoloty F-35. Będą patrolować polskie niebo – mówił

Realne zagrożenie ze strony Rosji?

Tymczasem poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal twierdzi, że to, co wydarzyło się w ostatnich dniach na Lubelszczyźnie, to dopiero początek możliwych działań Rosji wobec Polski. – Polska będzie w coraz trudniejszej sytuacji. To nie jest jednorazowy przypadek – mówił na antenie Polsat News Kowal.

Polityk tłumaczył także, że wraz z postępem rozmów o zawieszeniu broni na Ukrainie, Rosja może kierować swoją uwagę na nasz kraj. – Im bliżej potencjalnego porozumienia, tym większe prawdopodobieństwo, że Polska stanie się celem rosyjskich prowokacji – stwierdził Kowal. – Siły Zbrojne RP staną przed wyzwaniami, z którymi od dawna nie przyszło im się mierzyć. Takie idą czasy – ocenił Kowal, podkreślając w sposób szczególny zwłaszcza potrzebę gotowości do wzmożonej ochrony granic.

Czytaj też:
Szijjarto: Węgry są gotowe zorganizować rozmowy Zełenskiego z Putinem
Czytaj też:
"W zamian za to dostajemy nic". Mentzen uderza w Ukrainę


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także