Warszawa: Szokujące zachowanie działaczy PO na sesji rady miejskiej

Warszawa: Szokujące zachowanie działaczy PO na sesji rady miejskiej

Dodano: 
Sesja Rady Miasta Stołecznego Warszawy
Sesja Rady Miasta Stołecznego Warszawy Źródło: PAP / Leszek Szymański
Podczas sesji Rady Miasta Warszawy doszło do zaskakujących wydarzeń. Radni oraz politycy PO blokowali miejsca dla mieszkańców, którzy chcieli obserwować głosowanie w sprawie wprowadzenia w mieście prohibicji.

W czwartek miejscy radni mieli zająć się dwoma projektami dotyczącymi wprowadzenia w Warszawie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu. Jeden z nich został przygotowany przez prezydenta miasta Rafała Trzaskowskiego. Drugi – przez radnych klubu Lewica – Miasto Jest Nasze. Różnią się one godziną rozpoczęcia obowiązywania prohibicji

Głosowanie chcieli obserwować przedstawiciele organizacji pozarządowych, mieszkańcy Warszawy i stołeczni aktywiści. Jak się jednak okazało, nie było to możliwe. Przeznaczone dla nich miejsca zostały zajęte przez radnych Platformy Obywatelskiej oraz działaczy tej partii. W sieci pojawiło się wiele filmów, pokazujących jak politycy blokują dwa, a nawet trzy krzesła, uniemożliwiają zajęcie miejsca przez zainteresowanych.

twitter

"Działacze Koalicji Obywatelskiej dostali pierwszeństwo zajmowania miejsc dla publiczności na sesji rady Warszawy. Za publiczność robią m. in. pracownicy urzędu dzielnicy na Targówku" – napisał z kolei dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.

Podczas sesji nie pojawił się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który, według informacji radnych opozycji, wyjechał w delegację. Według relacji radnej Doroty Spyrki, Trzaskowski "wysłał przedstawiciela, żeby wnioskował o wycofanie obu uchwał o ograniczeniu nocnej sprzedaży alkoholu". W zamian, prezydent miasta zaproponował, aby zakaz sprzedaży alkoholu wprowadzić najpierw w dwóch dzielnicach: Śródmieściu i na Pradze Północ.

Nocna prohibicja w Warszawie

Przypomnijmy, że propozycja radnych zakłada prohibicję w godz. 22:00-6:00, a Trzaskowskiego – w godz. 23:00-6:00. Ponadto projekt prezydenta miasta przewiduje dłuższy okres karencji dla przedsiębiorców (trzy miesiące; w projekcie radnych – 14 dni od publikacji uchwały w Biuletynie Informacji Publicznej). Ograniczenie miałoby dotyczyć sklepów i stacji benzynowych, nie obejmując restauracji, barów czy pubów

Od 2018 r. nocną prohibicję wprowadziło około 180 gmin w Polsce, z czego w 30 przypadkach ograniczenie obowiązuje tylko w części gminy lub miasta. Najwięcej regulacji wprowadzono w województwach: mazowieckim, małopolskim i wielkopolskim.

Czytaj też:
Koniec z dwukadencyjnością w samorządach? Sejm dał zielone światło
Czytaj też:
"Wesoła sytuacja". Wojna na linii Trzaskowski-Kierwiński


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: X
Czytaj także