Zaskakujące wieści z frontu. Zełenski ogłasza: Udało nam się

Zaskakujące wieści z frontu. Zełenski ogłasza: Udało nam się

Dodano: 
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy Źródło: Wikimedia Commons
Ukraińskie Siły Obronne prowadzą operację kontrofensywną w obwodzie donieckim, w rejonach Pokrowska i Dobropolski, poinformował Wołodymyr Zełenski.

"Walki były zacięte, ale udało się nam zadać Rosjanom znaczne straty. Dziś głównodowodzący Syrski po raz pierwszy poinformował o wynikach. Od początku operacji nasi żołnierze wyzwolili już 160 kilometrów kwadratowych, a ponad 170 kilometrów kwadratowych zostało oczyszczonych spod okupacji. Znacznie uzupełniliśmy nasz fundusz wymiany – jest już prawie stu rosyjskich jeńców, a będzie ich więcej” – napisał Zełenski na swoim koncie na Telegramie.

Ukraiński prezydent dodał, że armia wyzwoliła już siedem miejscowości i oczyściły dziewięć kolejnych z rosyjskich okupantów.

"Każda grupa okupantów, która spróbuje się tu przedostać, zostanie zniszczona przez naszych ludzi. Straty rosyjskie tylko od początku naszej operacji kontrofensywnej, tylko w rejonie Pokrowska, tylko w tych tygodniach – ponad dwa i pół tysiąca, z czego ponad 1300 zginęło” – dodał Zełenski.

Sytuacja na froncie

Wcześniej prezydent Zełenski poinformował, że Siły Obronne Ukrainy udaremniły dwie rosyjskie ofensywy. Jednocześnie zaznaczył, że Rosjanie przygotowują obecnie następne operacje tej jesieni.

Z kolei analitycy DeepState informowali wcześniej o rosyjskich postępach w Kupjansku i pobliskich miastach. Rosyjscy żołnierze posuwali się również we wschodniej części obwodu zaporoskiego, zauważają eksperci.

W piątek wieczorem 12 września prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił, że operacja Putina na obszarze ukraińskich Sum została całkowicie udaremniona, a Rosjanie utracili zdolność do prowadzenia dalszych działań zaczepnych. Choć walki wciąż toczą się w rejonach przygranicznych, ukraińskie dowództwo twierdzi, że Rosjanie ponieśli tak duże straty, iż nie są już zdolni do dalszych działań ofensywnych w tym kierunku.

Jednocześnie prezydent Ukrainy ostrzegł, że Kreml przerzuca część sił na inne odcinki frontu – m.in. zaporoski, pokrowski i nowopawłowski – gdzie spodziewane są kolejne uderzenia.

Czytaj też:
Będzie porozumienie z Ukrainą dotyczące m.in. dronów
Czytaj też:
Niezapowiedziana wizyta ministra obrony w Kijowie


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Telegram
Czytaj także