Przesłuchanie dotyczy wywiadu z marszałkiem Sejmu w Polsat News, który miał miejsce w lipcu tego roku. Hołownia stwierdził wtedy, że "wielokrotnie" dopytywano go, czy jest gotowy na przeprowadzenie zamachu stanu. Jego słowa wywołały burzę i zmusiły do działania prokuraturę. Ta już raz przesłuchała go w charakterze świadka.
Prokuratura o zachowaniu Hołowni: Brak szacunku
Na poniedziałek zaplanowana była kontynuacja przesłuchania, do której jednak nie doszło z powodu absencji polityka.
– Nieobecność w dniu dzisiejszym została zaakcentowana i usprawiedliwiona poprzez wizytę zagraniczną marszałka Sejmu. Po analizie tego pisma Prokuratura Okręgowa w Warszawie stwierdza, że nie zostały dochowane względy tzw. kindersztuby procesowej. Uznajemy, że w sposób nieuprawniony pełnomocnik świadka, a de facto również świadek uzurpował sobie prawo do oceniania, kto może być pokrzywdzonym w tym postępowaniu, a kto nie może, co należy do gestii gospodarza postępowania – stwierdził prokurator Piotr Skiba.
Dalej prokurator ocenił, że złożenie przez pełnomocnika Hołowni pisma o takiej treści musi zostać potraktowane jako "przejaw braku szacunku nie tylko dla prokuratury, ale przede wszystkim również dla stron procesowych, które w dniu dzisiejszym stawiły się na przesłuchanie". Skiba dodał, że wobec zaistniałych okoliczności prokuratura wyznaczyła dwa nowe terminy przesłuchania: 12 i 17 grudnia.
Komunikat Kancelarii Sejmu
Na kanałach społecznościowych Sejmu pojawił się w związku z tym komunikat Biura Obsługi Medialnej Kancelarii Sejmu ws. przesłuchania Marszałka Sejmu w prokuraturze. Czytamy w nim uzasadnienie, dlaczego Hołownia podjął taką decyzję.
"Marszałek Sejmu był już przesłuchiwany w sprawie z zawiadomienia prezesa Trybunału Konstytucyjnego w prokuraturze dnia 10 października br. Tego dnia została zakończona faza swobodnej wypowiedzi oraz pytań organu przesłuchującego (prokuratury). Także tego dnia marszałek Szymon Hołownia – co podkreślał także w publicznych wypowiedziach – odpowiedział na wszystkie pytania zadawane przez uprawnionego prokuratora" – czytamy w oświadczeniu.
Czytaj też:
Przesłuchanie ws. "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się w prokuraturzeCzytaj też:
Polacy nie chcą Hołowni w polityce? Zaskakujące wyniki sondażu
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
