Rośnie przerażenie mainstreamu. Czy Braun będzie w rządzie?

Rośnie przerażenie mainstreamu. Czy Braun będzie w rządzie?

Dodano: 
Logo PiS, Konfederacja, Grzegorz Braun
Logo PiS, Konfederacja, Grzegorz Braun Źródło: PAP / Paweł Supernak
Arytmetyka wyborcza może sprawić, że przyszły rząd sformuje PiS i dwie Konfederacje. Rośnie przerażenie mainstreamu.

Z najnowszego sondażu Opinia24 wynika, że do Sejmu weszłyby cztery ugrupowania. KO (32,9 proc) umacnia swoją pozycję lidera. Drugie miejsce zajmuje PiS (24,6 proc.), trzecie – Konfederacja Wolność i Niepodległość (13,2 proc.), a czwarte Konfederacja Korony Polskiej (9,6 proc.).

Wawer daleki od ekscytowania się sondażami

Emocje wokół sondaży studzi Michał Wawer. Poseł Konfederacji pytany w programie "Onet Rano" o dalszy rozwój wydarzeń na polskiej scenie politycznej, zaznaczył, że do czasu wyborów jeszcze wiele może się zmienić. Przede wszystkim – jego zdaniem – inaczej będzie wyglądała ta konfiguracja startujących ugrupowań, szczególnie po lewej stronie. Wawer nie przypuszcza, by Polskie Stronnictwo Ludowe mając sondaże tak głęboko poniżej progu wyborczego, poszło na "pewną śmierć" i startowało samodzielnie. –Jest za wcześnie, żebyśmy znali wszystkich graczy, którzy będą startowali w wyborach – powiedział parlamentarzysta.

Wawer mówił o różnicach między Konfederacją Wolność i Niepodległość a KKP Grzegorza Brauna, nadmieniając, że oczywiście jego partia nie zamyka sobie drogi do rozmów. Zwrócił uwagę, że te dwie prawicowe partie mają odrębne elektoraty i inaczej układają priorytety programowe. – W idealnym wariancie byłby to rząd bez PiS-u – potwierdził. Dodał, że w takim układzie lider Konfederacji Korony Polskiej mógłby pełnić wysokie stanowisko, np. wicepremiera.

Braun w przyszłym rządzie? Mainstream przerażony

Układ koalicyjny bez PiS bardzo ciężko sobie wyobrazić, jednak z punktu widzenia mainstreamu jest to marne pocieszenie. W razie porażki KO i koalicjantów, arytmetyka wyborcza może sprawić, że do utworzenia rządu potrzebna będzie cała trójka: PiS i dwie Konfederacje. Scenariusz taki budzi po lewej stronie jeszcze większe przerażenie niż jej dotychczasowa zmora – perspektywa rządu PiS z Konfederacją Bosaka i Mentzena, ale bez potrzeby dokooptowania Brauna. Niedawno o Grzegorzu Braunie coraz częściej zaczął wspominać premier Donald Tusk, a w mediach ruszyła lawina straszących europosłem treści. Jednocześnie organizacja "Akcja Demokracja" i Zieloni domagają się delegalizacji Konfederacji Korony Polskiej.

Konfederacja Mentzena i Bosaka gotowa na różne scenariusze

Wawer powiedział, że Konfederacja nie planuje wchodzić do rządu za wszelką cenę i rozważa różne ścieżki po wyborach. – Nie jesteśmy w pozycji, w której musimy za wszelką cenę wejść w jakąkolwiek koalicję. Jesteśmy gotowi na długi marsz po samodzielną władzę, jeśli okaże się, że w Polsce nie ma nikogo, z kim można zawrzeć poważną koalicję. Natomiast zachowujemy otwartość na budowanie prawicowego rządu na odpowiednich warunkach. Na takich, w których będzie to rząd rzeczywiście prawicowy, w których będziemy mogli realizować swój program – przypomniał wielokrotnie wyrażane przez konfederatów stanowisko.

Czytaj też:
Dziennikarka otwarcie wzywa rząd do delegalizacji PiS i Konfederacji
Czytaj też:
Braun wyszedł z sądu. "Ta wersja się nie potwierdziła"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Onet.pl / wp.pl / DoRzeczy.pl
Czytaj także