Niemiecki teolog moralny Stephan Goertz wyraził pogląd, że stosunki pozamałżeńskie powinny zostać zaakceptowane. Jednak argumenty teologa mogą szokować.
Zdaniem Goertza zakaz pozamałżeńskich stosunków seksualnych nie jest dziś uzasadniony. Wszystko dzięki "nowym czasom", w których żyjemy. Nasuwa się pytanie, co oznacza sformułowanie "nowe czasy"... Teolog z Moguncji wiąże "nowe czasy" z wynalezieniem antykoncepcji. Uważa on, że wynalezienie "skutecznych" metod wykluczających zapłodnienie w wyniku współżycia umożliwia akty seksualne, które będą oderwane od płodności.
Niezmienność nauczania Kościoła
Ponadto Goertz jest zdania, że współcześnie wydawanie na świat potomstwa nie jest głównym celem małżeństwa.
Tymczasem Nauczanie Kościoła, także w zakresie moralności seksualnej, jest stałe i niezmienne. Jak zauważa portal PCh24.pl to nie jest "program partii politycznej czy zbiór rewolucyjnych sloganów", które można zmieniać w zależności od okoliczności. Grzech zawsze pozostanie grzechem i nie ma możliwości, by to zmieniać. Choć współcześnie istnieje pokusa, by dostosowywać prawo, także kościelne i moralne, tak aby było "modnie i wygodnie".
W ostatnim czasie niemiecka świecka zaangażowana w Drogę Synodalną stwierdziła, że powszechny dostęp do aborcji jest konieczny. Współprzewodnicząca Drogi Synodalnej przyznała jednocześnie, że aborcja nie powinna podlegać "regularnej służbie medycznej". – Aborcja nie jest regularną interwencją i nie powinna być tak traktowana – tłumaczyła Stetter-Karp. Podkreślała przy tym, że Centralny Komitet Katolików Niemieckich opowiada się za "etycznie odpowiedzialnym działaniem ze strony wszystkich zaangażowanych".
Czytaj też:
Roczne przygotowanie do małżeństwa? Kolumbijski biskup alarmujeCzytaj też:
"Ratunek dla młodzieży". Jan Pospieszalski broni Wychowania do Życia w Rodzinie