Rosja ogranicza dostawy gazu. Zaskakujący komentarz Pieskowa

Rosja ogranicza dostawy gazu. Zaskakujący komentarz Pieskowa

Dodano: 
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla Źródło: PAP/EPA / SPUTNIK POOL
Moskwa zapewnia, że w ograniczeniu dostaw gazu do Europu nie ma podtekstu politycznego.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapewniał w czwartek, że wbrew zarzutom stawianym Moskwie, ograniczenia w dostawach gazu to efekt problemów technicznych, a nie decyzji politycznych. – Dziwne jest wciąganie polityki we wszystko – stwierdził polityk w rozmowie z dziennikarzami.

– Rosja pozostaje wiarygodnym dostawcą gazu i dokładnie wypełnia swoje zobowiązania – dodał Pieskow.

Rosja na początku ubiegłego tygodnia ograniczyła dostawy gazociągiem Nord Stream 1 do około 40 proc. jego przepustowości. Moskwa tłumaczy to opóźnieniem w dostawie sprzętu pozostawionego w Kanadzie w celu konserwacji.

Rosja zmniejsza dostawy gazu do Niemiec

Niemcy, które w większości są uzależnione od rosyjskiego gazu, zakwestionowały to wyjaśnienie i stwierdziły, że posunięcie Rosji było motywowane politycznie, aby utrudnić zapełnienie magazynów.

W czwartek, w odpowiedzi na zmniejszenia przez Rosję dostaw gazu, niemiecki resort gospodarki zdecydował się na podniesienie stopnia planu awaryjnego dla dostaw surowca do drugiego poziomu. Jak podaje agencja Bloomberg, ministerstwo kierowane przez Roberta Habecka chce przestawić niemiecką gospodarkę na "tryb alarmowy".

Podwyższenie stopnia planu awaryjnego oznacza przywrócenie do działania niektórych elektrowni węglowych oraz zwiększenie intensywności monitoringu rynku.

Chociaż podwyższony stopień alarmowy daje rządowi również możliwość wprowadzenia przepisów, które pozwolą firmom energetycznym na podwyższenie cen energii dla domów i przedsiębiorstw, niemieckie władze poinformowały, że na razie wstrzymają się z takimi decyzjami.

Czytaj też:
Rosja zmniejsza dostawy gazu do Niemiec. Jest reakcja Berlina

Źródło: CNN
Czytaj także