Jak ustalił brytyjski "The Times", 26. spotkanie grupy kontaktowej Ramstein do spraw Ukrainy, zaplanowane na 12 lutego w Brukseli, będzie pierwszym, któremu nie będą przewodniczyć Stany Zjednoczone.
Według źródeł gazety administracja prezydenta USA Donalda Trumpa zwróciła się do brytyjskiego ministra obrony Johna Hilleya z prośbą o przejęcie przez Wielką Brytanię przewodnictwa w grupie i zaproszenie sojuszników.
Zdaniem wysokiego rangą urzędnika UE, odmowa USA dotycząca przewodniczenia spotkaniu może wynikać z faktu, że ekipa Trumpa nie zajęła jeszcze oficjalnego stanowiska w sprawie Ukrainy i dalszej pomocy wojskowej dla Kijowa.
Inne źródło powiązało to z faktem, że nowy sekretarz obrony Pete Hegseth niedawno objął urząd i dopiero "zaczyna oswajać się z sytuacją”. Szef Pentagonu będzie jednak obecny na spotkaniu 12 lutego.
USA pod rządami Trumpa przestaną pomagać Ukrainie?
Na początku stycznia "New York Times" napisał, że ukraińska grupa kontaktowa może wstrzymać swoją działalność pod rządami nowego prezydenta USA. "NYT" podkreśla, że Trump "jest głęboko sceptyczny co do wspierania Ukrainy, przywiązuje znacznie mniejszą wagę do sojuszy i otwarcie zabiega o względy prezydenta Rosji Władimira Putina".
Spotkanie w sprawie Ukrainy w amerykańskiej bazie Ramstein w Niemczech zostało po raz pierwszy zorganizowane przez USA w kwietniu 2022 r. Jego celem była koordynacja pomocy dla Kijowa ze strony sojuszników w odpowiedzi na rosyjską inwazję. Ostatnie spotkanie grupy Ramstein odbyło się 9 stycznia.
Trump, który przed wyborami prezydenckimi twierdził, że wojnę na Ukrainie zakończy w 24 godziny, po wyborach wydłużył ten czas do sześciu miesięcy.
Według doniesień agencji Bloomberg specjalny wysłannik prezydenta USA do spraw Rosji i Ukrainy Keith Kellogg ma przedstawić plan zakończenia wojny na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, która odbędzie się w Niemczech w dniach 14-16 lutego.
Czytaj też:
Polscy żołnierze na Ukrainie? Rosyjskie media cytują Kosiniaka-Kamysza