W poniedziałek o godz. 19:15 czasu polskiego w Gabinecie Owalnym w Białym Domu rozpoczęło się spotkanie Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydenci USA i Ukrainy wspólnie odpowiadali na pytania dziennikarzy.
Ukraiński przywódca podziękował Trumpowi za jego "osobiste wysiłki" na rzecz zatrzymania wojny. Wręczył mu list od swojej małżonki Ołeny, skierowany do pierwszej damy Stanów Zjednoczonych Melanii Trump.
Mapa Ukrainy w Gabinecie Owalnym
Podczas spotkania Trumpa z Zełenskim w Gabinecie Owalnym wystawiona była duża mapa Ukrainy. Różowym kolorem oznaczono wschodnie tereny, które obecnie kontroluje rosyjska armia. To około 20 proc. powierzchni kraju. Według brytyjskiej stacji BBC, mapa posłużyła Trumpowi do tego, aby wywrzeć presję na Zełenskiego w sprawie wymiany terytoriów w zamian za pokój.
twittertwitter
– Szczyt na Alasce wzmocnił moje przekonanie, że mamy pokój na wyciągnięcie ręki, i że może być to znaczący krok, że Putin zgodził się przyjąć gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. To jest jeden z kluczowych punktów, który musimy dziś rozważyć, kto będzie się czym zajmował. Jestem optymistą. Myślę, że narody europejskie będą mogły przyjąć znaczną część tego obciążenia – mówił prezydent USA na spotkaniu w gronie europejskich liderów, do którego doszło tuż po rozmowie Trumpa z Zełenskim w Gabinecie Owalnym. – Musimy omówić potencjalną wymianę terytoriów, biorąc pod uwagę obecną linię frontu – podkreślił amerykański przywódca.
– Mam nadzieję, że znajdziemy rozwiązania, a wszystkie wrażliwe kwestie, takie jak sprawy terytorialne, omówimy na poziomie przywódców podczas trójstronnego spotkania. Prezydent Trump zadeklarował, że postara się zorganizować takie spotkanie, choć nie potwierdził jeszcze, czy będzie w nim osobiście uczestniczyć. Jeśli tak się stanie, to Ukraina będzie z tego powodu bardzo szczęśliwa – oświadczył w poniedziałek Zełenski.
Czytaj też:
Zełenski ocenił rozmowę z Trumpem. "Może nawet najlepsza w historii"Czytaj też:
Tak Zełenski ubrał się na spotkanie z Trumpem. "Wygląda pan świetnie"Czytaj też:
Zełenski przekazał Trumpowi list. "To nie do pana"
