Prezydent: Polscy obywatele mogą czuć się bezpiecznie

Prezydent: Polscy obywatele mogą czuć się bezpiecznie

Dodano: 
Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Źródło: PAP / Leszek Szymański
Omawialiśmy sytuację, w jakiej znajduje się obecnie Polska w związku z tym, co dzieje się na Ukrainie – powiedział prezydent po posiedzeniu Rady Gabinetowej.

– Omawialiśmy różne scenariusze, także kwestię uchodźców, którzy mogliby napływać. Głównym tematem było zabezpieczenie Polski na różne warianty. Obywatele mogą czuć się bezpiecznie; w każdym przypadku będzie odpowiednia reakcja. Potrzebna jest nam jedność i trzeba o nią zabiegać, także jedność międzynarodowa – podkreślił Andrzej Duda.

– Rozmawiałem dziś z prezydentem Niemiec. Mówiliśmy o tym, jak bardzo potrzebna jest nam jednolitość w tym co mówimy i robimy w przestrzeni międzynarodowej. Ukraina powinna sama decydować o tym, do jakich organizacji chce należeć. Nie wolno się zgodzić na to, aby suwerenność ukraińska była naruszana – wskazał prezydent.

NATO spełnia swoje zadania

Duda mówił, że stanowisko UE i NATO musi być jednolite. – Wszyscy powinniśmy stać przy Ukrainie. Zwiększa się obecność NATO na naszym terytorium. Jestem zadowolony ze wzmocnienia wschodniej flanki. Sojusz się nie wycofuje. Z satysfakcją przyjmuję przybycie wojsk amerykańskich i brytyjskich. Proszę o życzliwość wobec nich – zaapelował prezydent podczas wypowiedzi dla mediów po posiedzeniu Rady Gabinetowej.

– Staramy się odbywać konsultacje wszędzie gdzie możemy. W najbliższych dniach odbędę szereg rozmów z innymi prezydentami. W piątek spotkam się z Sekretarzem Obrony USA. Będziemy rozmawiać m. in. o bezpieczeństwie, modernizacji polskiej armio, sytuacji w Europie i obecności wojsk – wskazał Andrzej Duda.

Narasta napięcie na wschodzie

Niemal codziennie ze Wschodu docierają nowe niepokojące informacje dotyczące koncentracji wojsk Federacji Rosyjskiej. Kreml mógł zmobilizować przy granicy państwowej Ukrainy ponad 127 tys. żołnierzy wraz z licznym sprzętem. Tym samym Rosja otoczyła swojego zachodniego sąsiada z trzech stron – od północy, wschodu i południa.

Strona rosyjska konsekwentnie dementuje jakoby miało dojść do jakiegokolwiek ataku, jednak coraz więcej państw wycofuje z Ukrainy swoich dyplomatów i zaleca obywatelom opuszczenie tego państwa. Z kolei "Politico", powołując się na trzy niezależne źródła podało, że według wywiadu USA do agresji Rosji na Ukrainę dojdzie 16 lutego.

Czytaj też:
Stoltenberg: Nie widać oznak deeskalacji w terenie

Źródło: X / Kancelaria Prezydenta
Czytaj także