Na opublikowanym nagraniu premier przekonuje, że gdy rządziło Prawo i Sprawiedliwość, to jego rząd podjął decyzję o olbrzymim wzroście wydatków na obronność.
– Wydatków, które osiągnęły rekordowy poziom w całym NATO. To 4 proc. do PKB. A teraz? Cięcia, zwolnienia, zwolnienia grupowe, większe podatki, wyższe ceny, drożyzna. A co w zamian? Zwijanie państwa i redukcje. Nawet redukcje w armii – powiedział Mateusz Morawiecki na nagraniu opublikowanym na Twitterze.
– Jaką Polskę zostawi, należy zadać takie pytanie, po sobie Koalicja Obywatelska, która tnie wydatki na obronność w tak trudnym czasie? Polacy mają prawo wiedzieć, co z naszym bezpieczeństwem. To nie czas na wątpliwości, to czas na wzmacnianie naszej obronności – kontynuował były premier.
Cięcia w obronności? Dziennikarze alarmują, politycy zaprzeczają
Przypomnijmy, że w czwartek rano Telewizja Republika ujawniła dokumenty, według których do 2028 roku resort obrony chce zredukować finansowanie dla Wojska Polskiego aż o 25 proc. Przeciwko takim planom miał zaprotestować szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła.
– Dokument SG przesłany został do MON w połowie czerwca. Jego treść jest tak szokująca, że aż niemożliwa. W momencie, gdy Rosja straszy Polskę i świat trzecią wojną światową, my redukujemy plany związane z obronnością. Niestety – jest to prawda. Gen. Kukuła był zszokowany. (...) Plany były dużo bardziej ambitne podkreślił dziennikarz stacji Piotr Nisztor.
Sam resort zdementował doniesienia Republiki określając je jako "kłamliwe", a ich źródło jako "niejasne". Zasugerowało także, że za całą sytuacją może stać Rosja. Również resort finansów zapewnia, że żadne cięcia w obronności nie są planowane. Minister Andrzej Domański zapewniał wręcz, że planowany jest wzrost wydatków.
Czytaj też:
Cięcia wydatków budżetowych i zaciskanie pasa? Domański odpowiadaCzytaj też:
Żandarmeria Wojskowa weszła do Sztabu Generalnego WP? "Szuka źródła przecieku"