W ostatnich tygodniach opinia publiczna żyła kontrowersjami dotyczącymi zmian w wymiarze sprawiedliwości. Część środowiska sędziowskiego oraz politycy opozycji twierdzą, że w praktyce decyzja Waldemara Żurka oznacza koniec losowego przydzielania sędziów do spraw.
Minister sprawiedliwości nie poprzestaje jednak na tych propozycjach. Według jego zapowiedzi, w ciągu najbliższych tygodni zaprezentowane zostaną projekty ustaw o powrocie sędziów ze stanu spoczynku, dot. przyspieszenia postępowań czy przepisy reformujące Krajową Radę Sądownictwa.
Czarnek: Trzeba zakończyć chaos w sądownictwie
Tymczasem opozycja alarmuje, że propozycje resortu sprawiedliwości łamią konstytucję i prowadzą do paraliżu sądownictwa. Dzielenie sędziów to działanie na szkodę obywateli i państwa.
– Nigdy nam do głowy nie przyszło, żeby kwestionować sędziów powołanych przez Bronisława Komorowskiego, przez Aleksandra Kwaśniewskiego, a nawet sędziów Sądu Najwyższego powołanych przez Radę Państwa komunistyczną – nigdy tego nie negowaliśmy, że to są sędziowie, prawda? […] No właśnie, więc przestańmy dzielić sędziów na neo- i paleosędziów, bo to ta władza zaczęła dzielić sędziów – powiedział Przemysław Czarnek.
Jak stwierdził poseł PiS, zdecydowana większość sędziów w Polsce nie chce podziałów i chaosu.
– Mogę panu zagwarantować, że rozmawiam z sędziami – także tymi tzw. paleosędziami – którzy na rozmaitych konferencjach naukowych, bo mam tę przypadłość, że jestem akademikiem również i jeżdżę na konferencje, mówią mi tak: "chłopie, jeśli ktoś przyjdzie i skończy z tym podziałem, to ucieszy 95 procent sędziów”. Ucieszymy państwa. Ja to zrobię, jeśli będzie mi dane to robić – stwierdził Czarnek zwracając się do dziennikarza.
Czytaj też:
"Oferuję swój głos". Czarnek ma zaskakującą propozycję dla HołowniCzytaj też:
"Uderzenie w małżeństwo". Czarnek nie przebierał w słowach
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
