Politycy Prawa i Sprawiedliwości i Konfederacji posprzeczali się o politykę migracyjną. Do gorącej dyskusji między nimi doszło podczas debaty zorganizowanej w ramach Krynica Forum 2025. Oprócz Patryka Jakiego i Ewy Zajączkowskiej-Hernik wzięli w niej udział jeszcze Urszula Nowogórska i Marcin Józefaciuk. Największe spięcia miały jednak miejsce właśnie na linii PiS – Konfederacja.
Jaki kontra Zajączkowska-Hernik. Poszło o migrację
Patryk Jaki wyraził podczas debaty pogląd, iż "nie da się połączyć naszej cywilizacji, cywilizacji łacińskiej, szczególnie w tej wersji polskiej, która jest bardzo charakterystyczna, z cywilizacją arabską". – Są ludzie, którzy twierdzą, że da się to zrobić na Zachodzie, ale już pełno przykładów pokazuje, że to się wyklucza – dodawał.
Dalej polityk mówił o tych, którzy nie zgadzają się nie tylko na nielegalną migrację, ale również na tę legalną. Nawiązał w ten sposób do transparentu, który pojawił się na październikowym marszu PiS przeciwko migracji. Przypomnijmy, że to Konfederacja przyniosła baner, na którym można było przeczytać: "Rząd PiS wydał 366 tysięcy wiz dla imigrantów z Afryki i Azji".
– Uważam, że powinniśmy być dumni z tego, że polska kultura jest na tyle atrakcyjna i są ludzie, którzy chcą się z nią utożsamiać. Więc mi jest kompletnie obca taka polityka, gdzie wy mówicie wszystkich legalnych migrantów wywalić z Polski – mówił Patryk Jaki. Po tych słowach zwrócił się z pytaniem do przedstawicielki Konfederacji.
– Chciałbym więc zapytać, bo tego nie rozumiem — kto pani zdaniem jest lepszym Polakiem: Donald Tusk czy Wilfredo Leon? – zapytał europoseł PiS.
Zajączkowska do Jakiego: To po prostu żenada
Zajączkowska-Hernik nie kryła zniesmaczenia takim pytaniem. Określiła je "tanim chwytem" i oświadczyła, że nie będzie nawet wchodzić na taki poziom dyskusji. –To po prostu żenada – oceniła. Prosząc Jakiego, aby nie sprowadzał dyskusji do absurdu, dodała: "Nasprowadzaliście migrantów do Polski, nie kontrolowaliście, kto to był i tyle".
–Ja uważam, że ci ludzie, którzy zamieszkali w Polsce, pochodzą owszem z Azji, i chcą się uczyć naszej kultury, dużo lepiej potrafią i mogą reprezentować Polskę niż niektórzy politycy – podsumował eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj też:
Zdumienie po słowach Tuska. Chce wypowiedzieć Europejską Konwencję Praw Człowieka?
Czytaj też:
Jaki: Jeżeli nie będziemy się bali, wygramy dla całej Europy
Czytaj też:
KE szantażowała szefa Frontexu. "Twoim zadaniem jest witać migrantów"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
