Premier Węgier Viktor Orban jest jednym z niewielu unijnych przywódców, którzy pozostają w kontakcie z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Od czasu pełnoskalowej inwazji na Ukrainę politycy spotkali się czterokrotnie, ostatni raz w piątek (28 listopada) w Moskwie, gdzie rozmawiali m.in. o dostawach energii.
Szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto oświadczył, że podczas wizyty na Kremlu Orban "po raz kolejny potwierdził, że Węgry stoją po stronie pokoju, i że pokój leży w interesie Węgier".
– Węgry zapłaciły już bardzo wysoką cenę za tę wojnę, z którą nie mamy żadnego związku, dlatego chcemy, aby ta wojna zakończyła się jak najszybciej – argumentował minister.
Według niego, Rosja wciąż uważa Budapeszt za potencjalne miejsce szczytu pokojowego. – Putin zapewnił nas, że jeśli dojdzie do szczytu pokojowego, to odbędzie się on w Budapeszcie – dodał Szijjarto.
Krytykom wizyty Orbana w Moskwie odpowiedział, że Węgry są suwerennym krajem, który prowadzi suwerenną politykę zagraniczną, zgodną z interesami narodowymi.
Czy Trump i Putin spotkają się w Budapeszcie? Zwrot w sprawie szczytu
W październiku prezydent USA Donald Trump odbył rozmowę telefoniczną z przywódcą Rosji Władimirem Putinem, po której zapowiedział, że wkrótce spotkają się w Budapeszcie. Nie podał jednak daty. Potem Biały Dom poinformował, że "nie ma planów w najbliższej przyszłości" zorganizowania takiego szczytu.
Przed rozmowami USA-Rosja na Węgrzech miało dojść do spotkania na szczeblu szefów dyplomacji, czyli amerykańskiego sekretarza stanu Marco Rubio z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem, ale po ich rozmowie telefonicznej przygotowania do spotkania odwołano.
Wojna na Ukrainie. Rosja chce całego Donbasu
Putin w zamian za zawieszenie broni żąda od Ukrainy całego Donbasu, w tym terytoriów, których nie kontroluje rosyjska armia. Według najnowszych doniesień, Trump gotów jest uznać Krym i inne okupowane ukraińskie ziemie za część Rosji. Taką ofertę – zdaniem "The Telegraph" – złożą Putinowi specjalny wysłannik USA Steve Witkoff i zięć Trumpa Jared Kushner podczas ich wizyty w Moskwie w przyszłym tygodniu.
Według agencji AFP, która powołuje się na dane amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), jeśli plan Trumpa dla Ukrainy wejdzie w życie, Rosja bez walki zyska terytorium o powierzchni ok. 2300 km2 – niemal tyle, co Luksemburg (2590 km2), najbogatszy kraj UE.
Czytaj też:
Polityczne trzęsienie ziemi na Ukrainie. Zmiany w delegacji negocjującej pokój
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
