List intencyjny podpisało 25 podmiotów – m.in. firmy przemysłowe, uczelnie techniczne, samorządy. Wśród założycieli są m.in. KGHM Polska Miedź, Toyota Manufacturing Poland, Politechnika Wrocławska i Województwo Dolnośląskie. Uroczystość odbyła się w ramach Forum Ekonomicznego, które trwa w Karpaczu.
Premier przypomniał, że Polska jest piątym na świecie producentem wodoru, a powołana Dolnośląska Dolina Wodorowa drugim takim przedsięwzięciem po Podkarpackiej Dolinie Wodorowej, powołanej do istnienia przed kilkoma miesiącami.
Ogromna rola wodou w transformacji technologicznej
– Wodór, który jest najlżejszym pierwiastkiem będzie miał gigantyczną, być może nawet największą w najbliższych dziesięcioleciach rolę w transformacji technologii na całym świecie – powiedział premier. Podkreślił, że tworzenie takich dolin wodorowych pozwoli wykorzystać wiedzę i umiejętności polskich inżynierów, techników, technologów i projekty menedżerów.
– Jestem przekonany, że właśnie Dolnośląska Dolina Wodorowa, jedna z pięciu, które chcemy utworzyć na terytorium Rzeczypospolitej w najbliższym czasie, dobrze przysłuży się do transformacji energetycznej, do rozwoju gospodarczego, do wejścia na wyższy szczebel rozwoju technicznego i technologicznego naszej gospodarki – wskazał Mateusz Morawiecki.
– Jesienią będzie bardzo wiele dobrych wiadomości w zakresie wykorzystania wodoru m.in. fundamentalne zmiany regulacyjne dot. rozwoju polskiej gospodarki wodorowej – zapowiedział minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka. Podkreślił, że podpisanie listu intencyjnego ws. utworzenia Dolnośląskiej Doliny Wodorowej, to inauguracja "wodorowej jesieni", w trakcie której "wiele się wydarzy".
Czytaj też:
Premier o wspólnym bezpieczeństwie Polski i Ukrainy. "Rosja działa na różne sposoby"