"Stały Komitet Rady Ministrów przyjął dziś dwa projekty ustaw Ministerstwo Energii. Zamrożenie cen prądu: maksymalna cena energii elektrycznej na poziomie 500 zł/MWh do końca 2025 r. Bon ciepłowniczy: wsparcie dla gospodarstw domowych o najniższych dochodach korzystających z ciepła systemowego. Ustawa o zapasach ropy i gazu: przedłużenie utrzymywania zapasów gazu przez RARS, zmiana struktury zapasów ropy i paliw, ulepszenia w systemie Platforma Paliwowa" – przekazał w czwartek wieczorem za pośrednictwem platformy X minister energii Miłosz Motyka z PSL. "Chronimy domowe budżety Polaków przed podwyżkami i wzmacniamy bezpieczeństwo energetyczne w praktyce" – zaznaczył.
Bon ma zostać wprowadzony na zasadzie "złotówka za złotówkę", co oznacza, że będzie przyznawany nawet po przekroczeniu kryterium dochodowego. Kwota bonu będzie pomniejszana o kwotę tego przekroczenia. Szacuje się, że koszt funkcjonowania bonu ciepłowniczego, wypłacanego dwukrotnie w 2026 r., wyniesie łącznie około 900 mln zł.
Morawiecki ogłosił "Plan Energetyczny dla Polski"
"Energia elektryczna i stabilność jej dostaw to fundament bezpieczeństwa i rozwoju każdego państwa. Albo Polska będzie miała tanią energię – albo nasze bezpieczeństwo, przyszłość i rozwój będą zagrożone" – napisał w środę w mediach społecznościowych Mateusz Morawiecki. Były premier przedstawił 6-punktowy "Plan Energetyczny". Jego główne założenia to: obniżka rachunków o 30 proc.; racjonalny miks energetyczny; Specjalne Strefy Energetyczne dla przemysłu; rewizja Zielonego Ładu; tanie taryfy dystrybucyjne; wsparcie dla rodzin i MŚP.
"Tani prąd to nie luksus. To fundament suwerenności i rozwoju! Czas skończyć z rachunkami grozy – razem zapewnijmy tanią energię dla Polski" – podkreślił wiceprezes PiS.
Ustawa wiatrakowa z wrzutką dot. cen energii
Przypomnijmy, że pod koniec sierpnia prezydent Karol Nawrocki zawetował tzw. ustawę wiatrakową, w której znalazły się m.in. przepisy o przedłużeniu zamrożenia cen prądu do końca 2025 r. Głowa państwa stwierdziła, że to "rodzaj szantażu wobec społeczeństwa".
Odrzucenie projektu wywołało falę komentarzy. Politycy obozu rządzącego podkreślali, że Nawrocki sprzeciwił się, zapisanej w ustawie, obniżce cen prądu. Natomiast opozycja wskazywała, że "wrzutka" dotycząca zamrożenia cen została specjalnie umieszczona w tzw. ustawie wiatrakowej, aby móc atakować prezydenta. 1 października kończy się okres obowiązywania obecnej ustawy o zamrożonych cenach energii.
Czytaj też:
Polska ograna ws. Mercosur. Polityk koalicji patrzy z nadzieją na NawrockiegoCzytaj też:
Polska na szczycie G20. Wicepremier o zaproszeniu dla Nawrockiego
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
