Motyka: Projekt Nawrockiego ws. cen energii nie wejdzie w życie

Motyka: Projekt Nawrockiego ws. cen energii nie wejdzie w życie

Dodano: 
Minister energii Miłosz Motyka
Minister energii Miłosz Motyka Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Minister energii z PSL Miłosz Motyka przekonuje, że prezydencki projekt ws. obniżenia cen energii jest zły i nie wejdzie w życie.

Do Sejmu wpłynął prezydencki projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu obniżenia kosztów energii elektrycznej oraz finasowaniu systemów wsparcia energetyki ze środków z handlu uprawnieniami do emisji CO2. Projekt nowelizacji przewiduje m. in. obniżenie stawki VAT na energię elektryczną z 23 proc. do 5 proc.

– Projekt prezydenta o obniżce cen energii jest rozwiązaniem chwilowym, niedopracowanym, bez wskazania źródła finansowania. Moim zdaniem nie wejdzie w życie – stwierdził minister klimatu Miłosz Motyka na antenie Radia Zet. – Jeżeli chodzi o kwestie opłat, to opłata mocowa to jest opłata wprowadzona z zarządów naszych poprzedników, służąca utrzymaniu bloków węglowych, żeby zagwarantować systemie odpowiednią moc wtedy, gdy jest to konieczne w odpowiednich godzinach. Ona w tym roku wzrasta, tak jak wzrastała od początku rządów naszych poprzedników, ale o parę złotych – tłumaczył.

Motyka zapewnia, że ceny prądu nie pójdą w górę

Wskazał, że "dzisiaj próba likwidacji opłaty mocowej przez obóz pana prezydenta jest, rozumiem, próbą braku finansowania tych bloków węglowych".

Polityk PSL zaprzeczył, jakoby od nowego roku prąd miał podrożeć. Zapewniał, że "nie będzie podwyżek cen prądu, ponieważ ceny, które zatwierdził prezes Urzędu Regulacji Energetyki, są niższe, będą na poziomie niższym niż te dziś mrożone".

– Wzrost niektórych opłat przy cenie prądu będzie na poziomie jednego czy dwóch złotych, jestem przeciwny takim krzykliwym nagłówkom mediów o wzroście cen, szczególnie że o 1 zł za megawatogodzinę może wzrosnąć opłata kogeneracyjna, a w taryfach zatwierdzanych przez URE spaść może o 70 zł – wyjaśniał. Jego zdaniem, to "skala wyraźnie nieporównywalna". – Twierdzenie, że ceny prądu wzrosną od nowego roku o 50 proc. jest nieprawdziwe. Ceny po nowym roku nie wzrosną – powiedział minister energii.

Czytaj też:
Fiasko COP 30 i szansa na przechytrzenie hipokryzji energetycznej
Czytaj też:
Rachunki za prąd w 2026 roku. Złe wieści dla Polaków


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Radio Zet
Czytaj także