W środę w Warszawie odbyło się spotkanie przywódców państw B9, w którym wzięli udział również prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Rozmowy dotyczyły m.in. wzmocnienia wschodniej flanki oraz dalszego wsparcia Ukrainy.
Podczas swojego wystąpienia prezydent USA podkreślił, że "jako wschodnia flanka NATO jesteśmy zobowiązani do wzajemnej i zbiorowej obrony, z myślą nie tylko o Ukrainie, ale o demokracji i pokoju na całym świecie".
Z kolei Jens Stoltenberg powiedział, że Zachód powinien przygotować się na to, że wojna na Ukrainie potrwa długo, ponieważ "Putin nie przygotowuje się do pokoju".
Wspólna deklaracja
Po zakończeniu szczyt przywódcy B9 wydali wspólne oświadczenie, w którym zgodzili się, że będą się wspierać w razie jakiegokolwiek zagrożenia, potępili rosyjską agresję na Ukrainę i opowiedzieli się za wzmacnianiem obecności Sojuszu w regionie.
W dokumencie podkreślono, że działania Rosji na Ukrainie zniszczyły pokój i bezpieczeństwo w Europie oraz doprowadziły do "drastycznej degradacji środowiska bezpieczeństwa w obszarze euroatlantyckim, poważnie pogarszając również bezpieczeństwo naszych partnerów". Z tego względu Moskwa została uznana za najpoważniejsze i bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa regionu.
W odpowiedzi członkowie NATO zobowiązują się do "wdrożenia nowej podstawy odstraszania i postawy obronnej NATO oraz do wzmacniania sojuszniczej obecności wojskowej w naszych krajach". Państwa B9 zapewniają, że osoby odpowiedzialne za zbrodnie wojenne na Ukrainie zostaną pociągnięte do odpowiedzialności, a Sojusz utrzyma międzynarodową presję na Rosję. Potępiono także wszystkie państwa, które w pośredni lub bezpośredni sposób pomagają Kremlowi w wojnie.
Pomoc państwom regionu
Politycy oddali także cześć "bohaterstwu narodu ukraińskiego oraz męstwu jego wojska". oraz "ukraińskim żołnierzom i żołnierkom broniącym swojej wolności i naszych wspólnych wartości". Podkreślono, że przyszłość Ukrainy leży w Europie, a Bukaresztańska Dziewiątka wspiera euroatlantyckie aspiracje Ukrainy.
Państwa B9 zobowiązały się także do współpracy i wspierania Republiki Mołdawii, Gruzji, Bośni i Hercegowiny.
"Rosja popełniła poważny błąd dokonując inwazji na Ukrainę i podważając porządek międzynarodowy oparty na zasadach. Jesteśmy silniejsi i bardziej zjednoczeni niż kiedykolwiek, potwierdzając trwałość więzi transatlantyckich pomiędzy naszymi narodami. Będziemy w dalszym ciągu podejmować wysiłki na rzecz pokoju, bezpieczeństwa i stabilności na całym obszarze euroatlantyckim" – zakończono.
Czytaj też:
"Ukraina może zostać członkiem NATO wcześniej niż UE"Czytaj też:
Rozpoczął się szczyt Bukaresztańskiej Dziewiątki