Wiemy, kiedy Sąd Najwyższy zdecyduje o ważności wyborów prezydenckich

Wiemy, kiedy Sąd Najwyższy zdecyduje o ważności wyborów prezydenckich

Dodano: 
Budynek Sądu Najwyższego w Warszawie
Budynek Sądu Najwyższego w Warszawie Źródło: PAP / Leszek Szymański
Wiadomo, kiedy odbędzie się posiedzenie Sądu Najwyższego, na którym ma zapaść decyzja dotycząca uznania ważności wyborów prezydenckich.

Sąd Najwyższy rozpoznaje protesty wyborcze. Sędziowie ocenią, czy podczas głosowania doszło do naruszeń, a jeśli tak, to czy miały one wpływ na wynik wyborów. Po rozpatrzeniu wszystkich protestów, SN w składzie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych zdecyduje o ważności wyboru prezydenta. Uchwała w tej sprawie zapada na jawnym posiedzeniu w ciągu 30 dni od podania wyników wyborów do publicznej wiadomości (tj. do 2 lipca).

Uchwała SN ws. wyborów prezydenckich jest niezwłocznie przekazywana prezydentowi, marszałkowi Sejmu oraz Państwowej Komisji Wyborczej i publikowana w Monitorze Polskim. W przypadku stwierdzenia nieważności wyborów, nowe muszą odbyć się w terminie trzech miesięcy od ogłoszenia uchwały. Jeśli SN uzna wybory za ważne, nowy prezydent ma obowiązek złożyć przysięgę.

Sąd Najwyższy podał datę

W środę 25 czerwca Sąd Najwyższy poinformował, że posiedzenie jawne w celu podjęcia uchwały w przedmiocie stwierdzenia ważności wyborów prezydenckich odbędzie się we wtorek 1 lipca o godz. 13:00.

Druga tura wyborów prezydenckich odbyła się 1 czerwca. Nowym prezydentem został Karol Nawrocki. Kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość zdobył 50,89 proc. głosów. Z kolei kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego poparło 49,11 proc. wyborców. Frekwencja wyniosła 71,63 proc.

Protesty wyborcze

Sąd Najwyższy zarejestrował ponad 10,5 tys. protestów wyborczych. Wiele z nich jest łączonych do wspólnego rozpoznania w jednej sprawie. Według szacunków biura podawczego, wszystkich protestów wpłynęło blisko 50 tys. 16 czerwca był ostatnim dniem na składanie protestów wyborczych. Dokumenty nadane do tego dnia za pośrednictwem Poczty Polskiej są uznawane za wniesione w terminie.

Dotychczas Sąd Najwyższy za zasadne uznał trzy protesty przeciw wyborowi prezydenta. Jednocześnie – jak poinformował PAP zespół prasowy SN – nieprawidłowości nie miały wpływu na wynik wyborów prezydenckich. Chodziło bowiem o indywidualne przypadki naruszeń, związanych z zaświadczeniami do głosowania poza miejscem zamieszkania. W jednym przypadku dwoje wyborców głosowało na podstawie zaświadczeń, a w protokole obwodowej komisji wyborczej nie wykazano osób głosujących w ten sposób. W innym przypadku komisja, pobierając od wyborcy zaświadczenie, pomyliła to wydane na pierwszą turę z tym przeznaczonym na drugą turę. Kolejne 115 protestów pozostawiono bez dalszego biegu.

Czytaj też:
Protesty wyborcze z "rosyjskimi pociskami". "Policja jest zaangażowana"
Czytaj też:
W Sądzie Najwyższym ponownie przeliczono głosy. Pomyłka na korzyść Trzaskowskiego


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także