"Stanowcze nie". Morawiecki: Podtrzymam weto dla nielegalnej imigracji

"Stanowcze nie". Morawiecki: Podtrzymam weto dla nielegalnej imigracji

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Artur Reszko
W przyszłym tygodniu jadę na posiedzenie Rady Europejskiej, podczas którego powiem stanowcze "nie" i podtrzymam moje weto dla nielegalnej imigracji – ogłosił w piątek premier Mateusz Morawiecki.

Premier Mateusz Morawiecki wygłosił w piątek rano oświadczenie dla mediów. Szef rządu zapowiedział polskie weto na najbliższy posiedzeniu Rady Europejskiej, które ma dotyczyć kwestii migracji oraz planów Brukseli związanych z przymusową relokacją nielegalnych migrantów. Jak stwierdził premier, "partia Tuska i Webera w przyszłym tygodniu chce przepchnąć w PE pakt, który w ostateczności zmusi Polskę do przyjmowania nielegalnych imigrantów".

– Unijni biurokraci za nic mają bezpieczeństwo Polski, po prostu chcą zrealizować swój obłędny plan – dodał Morawiecki.

Morawiecki sporo czasu poświęcił na przekonywanie, że powrót Donalda Tuska do władzy po 15 października będzie oznaczał zgodę na brukselskie plany dotyczące migracji. Premier uważa, że lider PO "przed wyborami powie wszystko", ale potem wykona również wszystko, co każą mu "brukselscy biurokraci i również jego rzeczywiści mocodawcy, także z Berlina".

– Kampania wyborcza to czas testu na wiarygodność. I pan Tusk właśnie oblewa ten test. Właśnie widać gołym okiem, kto chce wpuszczać nielegalnych imigrantów do Polski, kto chce zgotować Polakom ten los, a kto polskiej granicy broni. Przecież to jest kpina z Polaków – wskazywał szef rządu.

Polskie weto

Premier zapowiedział, że podczas przyszłotygodniowego szczytu Rady Europejskiej Polska stanowczo sprzeciwi się zaproponowanemu przez Brukselę mechanizmowi relokacji migrantów.

– Pamiętajcie państwo, to właśnie rząd PiS zablokował nielegalną imigrację w czerwcu 2018 roku. Od tamtego czasu ten problem nie istniał, niestety do maja tego roku, kiedy Weber i Tusk znowu postanowili przepchać plan nielegalnej imigracji w Europie – wskazał.

Zdaniem premiera, obecnie następuje moment, w którym Polacy muszą zdecydować czy wpuszczać do swojego kraju migrantów, czy "postawić na tych, którzy zbudowali mur na granicy z Białorusią i stanowią jedyną gwarancję niewpuszczania nielegalnych migrantów, czyli na PiS". Co więcej, "to jest też ten moment, żeby każdy zadał sobie takie pytania – czy naprawdę mamy pójść taką drogą, jaką chcą zgotować nam posłowie PO z Tuskiem na czele?".

Czytaj też:
Premier: Muzeum Historii Polski pokazuje, że jesteśmy na właściwej drodze
Czytaj też:
"Dlatego Tusk sieje nienawiść". Morawiecki w nowym spocie PiS

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także