Jak wynika z sondażu IBRiS dla "Polityki", kandydat Koalicji Obywatelskiej może liczyć na poparcie 33,7 proc. badanych. Na Karola Nawrockiego chce głosować 21,6 proc. wyborców, a na Sławomira Mentzena – 11,8 proc.
Na dalszych miejscach znaleźli się: Szymon Hołownia (Trzecia Droga) – 7,1 proc., Magdalena Biejat (Lewica) – 5,8 proc., Adrian Zandberg (Razem) – 5,6 proc., Grzegorz Braun (KKP) – 3,4 proc., Krzysztof Stanowski – 1,2 proc., Marek Jakubiak (Wolni Republikanie) – 1,1 proc., Artur Bartoszewicz – 0,8 proc., Maciej Maciak (RDiP) – 0,2 proc. i Marek Woch (OF "BiS") – 0,2 proc.
6,3 proc. badanych wskazało odpowiedź "trudno powiedzieć".
Co oznacza wygrana Trzaskowskiego? Hołownia bez ogródek
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia odniósł się na antenie Radia Zet do scenariusza, w którym wybory prezydenckie wygra Rafał Trzaskowski.
– Jeśli będzie prezydent z PO, premier z PO, pewnie wymienią też marszałka i wcale nie jestem pewien, czy na tego z Lewicy – na tego z PO. Jak się idzie za ciosem, to się czasami w polityce idzie za ciosem – mówił kandydat Trzeciej Drogi.
Lider Polski 2050 stwierdził, że w przypadku zwycięstwa Trzaskowskiego "polaryzacyjne wahadło uderzy nas w głowę".
Nawrocki? "Duda na sterydach"
Marszałek Sejmu odniósł się również do wariantu, w którym wygra Karol Nawrocki.
– Nie zakładam takiego scenariusza, ale jeśli wygra, to będzie to samo, co z Dudą tylko na sterydach – powiedział Szymon Hołownia.
Jak zaznaczył, "trzeba będzie żyć i robić dalej dobre rzeczy". – Ja mam akurat tę skłonność, że mimo, że z całych sił próbuję rozbetonować chory duopol PiS i PO, to ja dobrych ludzi widzę i w PO, i w PiS. Też są już tym zmęczeni – zapewnił kandydat Trzeciej Drogi.
Hołownia zdradził, na kogo zagłosuje w II turze
Jednocześnie Szymon Hołownia przyznał, że jeśli w II turze wyborów prezydenckich znaleźliby się kandydaci PiS i KO, to "trzeba będzie zacisnąć zęby i nie zagłosować na Nawrockiego, tylko na Trzaskowskiego".
– Ja byłem jedynym przedstawicielem koalicji w tej kampanii, który nie w cukrowej karecie był przewożony z jednego spotkania na drugie, a później ma zostać dowieziony do pałacu, tylko konfrontował się z ludźmi – podkreślał lider Polski 2050.
– Czasami myślę, jak oglądam to, co dzieje się w kampanii, że niektórzy tego Rafała chcą, byle tylko się gdzieś nie dotknął, nie spotkał, byle tylko go otoczyć działaczami i dowieźć do tego pałacu – zauważył.
Ciekawe słowa padły w kontekście dyspozycji Rafała Trzaskowskiego podczas poniedziałkowej debaty w TVP.
– Mam wrażenie, że był bardzo zmęczony, już zmęczony i też taki po prostu zmęczony. To też długa kampania. Jedni z nas mają większą zdolność regeneracji, inni mniejszą – powiedział Hołownia.
Czytaj też:
Trzaskowski w tarapatach. UODO wszczyna postępowanieCzytaj też:
Kogo poprze Konfederacja w II turze? Bosak wymijająco