Konfederacja mocno wzywa rząd: Polscy mundurowi muszą mieć pewność

Konfederacja mocno wzywa rząd: Polscy mundurowi muszą mieć pewność

Dodano: 
Poseł Konfederacji Michał Wawer
Poseł Konfederacji Michał Wawer Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Rząd przeznacza miliardy zł na świadczenia socjalne i zdrowotne dla cudzoziemców, w tym miliony na nielegalnych imigrantów, a brakuje pieniędzy dla służb mundurowych broniących granicy, mówią posłowie Konfederacji.

Podczas konferencji prasowej w Sejmie przewodniczący i wiceprzewodniczący klubu poselskiego Konfederacji Grzegorz Płaczek i Michał Wawer przypomnieli, że w związku z naporem imigrantów od strony Białorusi ugrupowanie przygotowało projekt ustawy wprowadzający prostą zasadę – wobec nielegalnie przekraczających granicę polskie służby mundurowe mogą użyć broni – powiedział Wawer.

Podkreślił, że polscy mundurowi muszą mieć pewność, że nikt nie będzie ich ścigał za to, że bronią polskiej granicy.

Konfederacja: Musi być jasne prawo użycia broni na granicy

– To jedyna zasada, która zadziała, która sprawi, że nielegalni imigranci i gangi przemytnicze będą wiedziały, że muszą liczyć się z tym, że broń będzie użyta, a nasi żołnierze będą wiedzieli, że mogą użyć broni, żeby bronić polskiej granicy – dodał.

Wawer podkreślił, że w obecnym stanie proceduralnym żołnierze i funkcjonariusze nie mają jasności w tym zakresie. – Obawiają się, że większym zagrożeniem niż imigrant przekraczający granicę, będzie ich własny przełożony, będzie prokurator ze specjalnego zespołu powołanego przez pana Bodnara, którego prokuratorzy zamiast ściganiem nielegalnych imigrantów zajmują się ściganiem żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej – powiedział parlamentarzysta.

Wawer: Ta sytuacja odstrasza od zapisywania się do służb mundurowych

To jest sytuacja, która nie tylko uniemożliwia skuteczną obronę granicy, ale też odstrasza od zapisywania do służb mundurowych – podkreślił polityk Ruchu Narodowego. – Jeżeli koledzy, którzy poszli do wojska albo SG mówią tym, którzy się nad tym zastanawiają, jak sytuacja wygląda, to nikt nie będzie chciał iść do wojska lub SG, żeby bezustannie walczyć z problemami wygenerowanymi przez ministra, przez prawo, z niemożliwością realnego wykonywania swojej pracy – zaznaczył.

Proimigracyjni aktywiści wciąż pomagają przemytnikom i nielegalnym cudzoziemcom

Wawer dodał, że na granicy wschodniej wciąż działają aktywiści proimigracyjni, którzy pomagają nielegalnym cudzoziemcom przedostawać się na terytorium Polski. – Współpracują z gangami przemytniczymi, przeszkadzają SG i żołnierzom w zatrzymywaniu nielegalnej imigracji i pomagają migrantom przedostawać się do innych części kraju – powiedział poseł. Dodał, że w tych grupach ministrowie Bodnar i Siemoniak nie widzą problemu, natomiast przeszkadzają im patrole obywatelskie oddolnie organizujące się na zachodniej granicy skąd migrantów do Polski wydalają Niemcy.

Polski podatnik płaci także na nielegalnych imigrantów

W trakcie konferencji Wawer zwrócił uwagę na szereg licznych problemów komunikowanych Konfederacji przez mundurowych, jak zbyt mała ilość sprzętu, często za stare pojazdy, zaniedbanie infrastruktury, za szczupłe kadry, za mało pieniędzy i wsparcia rządu. – W Polsce przeznaczamy miliardy złotych rocznie na świadczenia socjalne i zdrowotne dla cudzoziemców. Przeznaczamy – trudno dokładnie określić, bo rząd utajnia te dane – co najmniej dziesiątki milionów złotych na nielegalnych imigrantów – powiedział Wawer.

Śledztwo dot. żołnierza. "Za chwilę będziemy czuć się zastraszani"

W ubiegłym tygodniu strażnik graniczny opowiedział na Kanale Zero o codziennej obronie granicy polsko-białoruskiej przed atakującymi imigrantami. Mundurowy użył sformułowania "niby możemy wszystko, a tak naprawdę nie możemy nic" w kontekście środków stosowanych celem ochronienia polskiej granicy przed agresorami.

Funkcjonariusze i żołnierze mają poważne obawy w związku ze śledztwem prokuratury dotyczącym interwencji jednego z żołnierzy wobec atakującego granicę i jego cudzoziemca z Afganistanu.

30-minutowa rozmowa Moniki Krześniak z funkcjonariuszem SG została zatytułowana: "Tak nie zatrzymamy imigrantów. Strażnik graniczny o «wojnie» na granicy z Białorusią".

Czytaj też:
"Prokuratura od razu założyła, że winny jest żołnierz". Wraca sprawa incydentu na białoruskiej granicy


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Czytaj także