Ekspert ds. polityki międzynarodowej Mihaly Rosonczy-Kovacs udzielił wywiadu tygodnikowi "Mandiner", w którym mówił w dużej mierze o prezydencie Karolu Nawrockim.
– Wierzę, że zwycięstwo Karola Nawrockiego i objęcie przez niego urzędu wzmocni ten region, a co za tym idzie, zwiększą się także możliwości Węgier – podkreślił.
Ekspert odniósł się również do informacji o możliwości rychłego spotkania Viktora Orbána z Karolem Nawrockim. Według Mihalya Rosonczy-Kovacsa, niezależnie od tego, kiedy się ono odbędzie, najważniejsze jest to, że wybory prezydenckie w Polsce dodały nowego polityka do listy silnych, suwerennych przywódców w Europie.
– Jak wiadomo, Giorgia Meloni prowadzi ostrożniejszą politykę, reprezentując suwerenne, konserwatywne wartości, również ze względu na presję włoskiej koalicji, podczas gdy Karol Nawrocki jest znacznie bardziej zdecydowany. Pod wieloma względami działa podobnie do Viktora Orbana. A tych dwóch czołowych polityków łączy wiele podobieństw, począwszy od tego, że w swojej polityce zagranicznej opierają się na interesach narodowych, a skończywszy na tym, że obaj działają asertywnie, mając na uwadze interesy swojego kraju, w odniesieniu do Ukrainy – podkreślił.
Bezwarunkowa pomoc dla Ukrainy
Ekspert zauważył, że kolejnym czynnikiem, który wpłynął na zwycięstwo Karola Nawrockiego, była samokrytyka Polaków dotycząca bezwarunkowej pomocy dla Ukrainy, która wybrzmiała w czasie kampanii prezydenckiej i od tamtej pory znajduje odzwierciedlenie w jego zachowaniu.
– Ale w obecnej sytuacji geopolitycznej ważne jest również, aby zarówno Viktor Orban, jak i Karol Nawrocki wykluczyli wysłanie żołnierzy na Ukrainę. Prezydent Polski nie tylko powtórzył to podczas wizyty w Helsinkach, ale podkreślił również, że nie ma wyraźnej woli w tej sprawie również ze strony innych krajów – przypomniał.
Reparacje wojenne od Niemiec
Ponadto zwrócił również uwagę na fakt, że Karol Nawrocki postawił na porządku dziennym kwestię niemieckich reparacji wobec Polski za szkody wyrządzone w czasie II wojny światowej. Zgodnie z jego propozycją, reparacje powinny rozpocząć się od przeznaczenia ich konkretnie na rozwój polskiej armii.
– Widać zatem, że dzięki Karolowi Nawrockiemu powrócił polski głos, który nie służy niemieckim interesom gospodarczym, lecz ma na celu wyprzedzenie Niemiec w perspektywie długoterminowej w uczciwej konkurencji – dodał.
Czytaj też:
"Na stole leżą propozycje jawnie prowojenne". Orban zdradza kulisy szczytuCzytaj też:
Coraz ostrzej na linii Węgry-Ukraina. "Mogą opuścić wszystkie organizacje"
