Naciskają na Ukrainę, żeby dała coś Rosji. Ostra reakcja Zełenskiego

Naciskają na Ukrainę, żeby dała coś Rosji. Ostra reakcja Zełenskiego

Dodano: 
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy Źródło: Wikimedia Commons
Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że sugestie, żeby Ukraina zrezygnowała z części terytorium w celu zakończenia wojny z Rosją, "pachną" próbami uspokojenia hitlerowskich Niemiec w 1938 r.

Redakcja "New York Times" poinformowała 19 maja, że wynegocjowanie pokoju między Rosją a Ukrainą może wymagać od Kijowa podjęcia trudnych decyzji, biorąc pod uwagę, że decydujące zwycięstwo militarne nie jest realistyczne.

Z kolei były sekretarz stanu USA Henry Kissinger zasugerował na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w tym tygodniu, że Ukraina powinna pozwolić Rosji zachować Krym, który zaanektowała w 2014 r.

– Cokolwiek zrobi państwo rosyjskie, zawsze znajdzie się ktoś, kto powie: "weźmy pod uwagę jej interesy" – stwierdził Wołodymyr Zełenski w nocnym przemówieniu wideo. – Mam wrażenie, że pan Kissinger nie ma w swoim kalendarzu roku 2022, ale 1938, i że myśli, że rozmawia z publicznością nie w Davos, ale w Monachium – dodał ukraiński prezydent.

Pakt monachijski

Agencja Reutera przypomina, że w 1938 r. Wielka Brytania, Francja, Włochy i Niemcy zawarły w Monachium pakt, który dał Adolfowi Hitlerowi ziemię w ówczesnej Czechosłowacji w ramach nieudanej próby przekonania go do porzucenia dalszej ekspansji terytorialnej.

– Być może "New York Times" napisał coś podobnego w 1938 r., ale przypomnę, że teraz jest 2022 – podkreślił Zełenski. Dodał, że "ci, którzy doradzają Ukrainie, aby dała coś Rosji, nigdy nie widzą zwykłych ludzi, zwykłych Ukraińców, milionów żyjących na terytorium, które proponują wymienić za iluzoryczny pokój".

Włochy mają plan pokojowy dla Ukrainy. Co na to Rosja?

Włochy i Węgry wzywają Ukrainę do zawarcia rozejmu i chcą, żeby priorytetem Unii Europejskiej było podjęcie rozmów pokojowych z Rosją. Stanowisko Rzymu i Budapesztu stoi w sprzeczności z nastawieniem innych państw członkowskich UE, w tym Polski, które chcą twardszej polityki wobec Moskwy w związku z jej inwazją na Ukrainę.

Włoski plan pokojowy zakłada wstępne zorganizowanie zawieszenia broni na Ukrainie przy udziale ONZ, UE i OBWE, a także traktat o "terytoriach spornych" oraz ogólne wielostronne porozumienie w sprawie gwarancji bezpieczeństwa w Europie.

Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa oświadczyła, że propozycja Włoch to "fantazje". – Nie można jedną ręką dostarczać Ukrainie broni, a drugą wymyślać plany pokojowego rozwiązania sytuacji – powiedziała. – Jeśli myślą, że Federacja Rosyjska wykorzysta jakikolwiek zachodni plan, to niewiele zrozumieli – dodała.

Czytaj też:
Zacharowa oskarża Polskę i Ukrainę. "Knują plany jakiejś misji"
Czytaj też:
Chińczycy dementują doniesienia CNN ws. Zełenskiego. "Raport przeinacza fakty"

Źródło: Reuters
Czytaj także