Załużny odbył w środę rozmowę telefoniczną z przewodniczącym Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA, generałem Markiem Milleyem.
"Omówiliśmy sytuację na froncie. Udało nam się przejąć inicjatywę strategiczną. Siły Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy kontynuują działania ofensywne i robimy postępy. Wróg stawia silny opór, ponosząc przy tym ciężkie straty" – napisał naczelny dowódca armii ukraińskiej na swoim kanale w Telegramie.
Załużny poinformował także Milley'a o aktualnych potrzebach Sił Zbrojnych Ukrainy w zakresie broni, amunicji i sprzętu do usuwania min oraz podziękował mu za ogłoszony wcześniej przez Stany Zjednoczone kolejny pakiet pomocy wojskowej.
"Uzgodniliśmy, że będziemy nadal pozostawać w kontakcie i koordynować działania na rzecz deokupacji terytorium Ukrainy. Razem, do zwycięstwa" – oświadczył ukraiński generał.
Kontrofensywa. Ukraina celowo nie informuje o wszystkich sukcesach?
Według najnowszych danych, które w poniedziałek przedstawiła wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar, w ciągu trzech tygodni działań ofensywnych armia ukraińska wyzwoliła terytorium o łącznej powierzchni 130 km2. W sumie Ukraińcy odzyskali kontrolę nad dziewięcioma miejscowościami w obwodach donieckim i zaporoskim.
Jednak według brytyjskiego Ministerstwa Obrony podczas kontrofensywy Siły Zbrojne Ukrainy wyzwoliły już około 300 km2, czyli dwa razy więcej niż oficjalnie podaje Kijów – pisze "Financial Times". Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow wyjaśnił rozbieżności w danych tym, że Sztab Generalny nie nagłaśniał "pewnych sukcesów", aby nie narażać żołnierzy.
OSW o sytuacji na froncie
Według Ośrodka Studiów Wschodnich siły ukraińskie kontynuują w ostatnich dniach działania ofensywne w obwodzie zaporoskim i w zachodniej części obwodu donieckiego.
"24 czerwca na południe od Orichiwu ponownie odepchnęły Rosjan od drogi Zaporoże–Mariupol i zbliżyły się do pierwszych rosyjskich umocnień we wsi Robotyne. Następnego dnia zintensyfikowały natarcie na południowy zachód od Wełykiej Nowosiłki, atakując w kierunku Pryjutnego i Riwnopila w obwodzie donieckim"– czytamy w raporcie.
OSW zwraca również uwagę, że Ukraińcom udało się utworzyć przyczółek na lewym brzegu Dniepru u wylotu mostu Antoniwskiego, a podejmowane przez siły rosyjskie próby wyparcia obrońców nie przyniosły rezultatu.
Czytaj też:
Prawie 100 czołgów Leopard nie trafi na Ukrainę. Oto powód