Braun wskazał podstawowy podział na polskiej scenie politycznej

Braun wskazał podstawowy podział na polskiej scenie politycznej

Dodano: 
Europoseł Grzegorz Braun
Europoseł Grzegorz Braun Źródło: PAP / Piotr Polak
W rozmowie z Ewa Zajączkowska-Hernik Grzegorz Braun powiedział, jaki jest obecnie jego zdaniem podstawowy podział na polskiej scenie politycznej w Polsce.

Europoseł Konfederacji Wolność i Niepodległość Ewa Zajączkowska-Hernik rozmawiała na swoim kanale YouTube z europosłem Konfederacji Korony Polskiej Grzegorzem Braunem. Przedmiotem rozmowy były m.in. kwestie taki jak: sytuacja na polskiej prawicy, w tym odpływ elektoratu PiS do obu Konfederacji, plany polityczne Korony i samego Brauna, jego stosunek do Rosji, polaryzacja polityczna w Polsce.

Konfederacja Korony jako lodołamacz?

Jedno z pytań dotyczyło tego, czy Grzegorz Braun chciałby utrzymania się u władzy po kolejnych wyborach Donalda Tuska.

Braun powiedział, że "szeroki front gaśnicowy przedstawia naprawdę dużą rozmaitość" i wskazał, w czym ku jego zadowoleniu leży specyfiką i wyjątkowość Korony. – My naprawdę odgrywamy rolę czołgu przełamania, takiego lodołamacza, a chcemy, żeby za nami i razem z nami poszli inni – stwierdził, wskazując, że jest to odpowiedź na pytanie. – Dlatego, że Polska jest zbyt duża, zbyt szeroka i zbyt piękna, żeby planować obsłużenie tego ludźmi tylko z naszej bański – dodał.

Grzegorz Braun: Polska albo land eurokołchozowy

Zajączkowska-Hernik zauważyła, że bańki coraz bardziej się przenikają i łatwiej jest docierać do grupy wyborców np. PiS-u czy KO.

– Dzisiaj zasadniczy podział dla naszego działania jest inny. To nie jest już podział na tych, co stoją tam, gdzie stało ZOMO, i tych z Solidarności. To niestety zostało samounieważnione, kiedy moim zdaniem Solidarność nie ujęła się za ludźmi nękanymi, niszczonymi, terroryzowanymi sanitarystycznymi przymusami covidowymi – ocenił Braun, dodając, że ma wiele szacunku i sentymentu dla Solidarności, ale to nie jest już podział zasadniczy.

Dziś podstawowy podział jest – kto za Polską, a kto za landem eurokołchozowym – ocenił, nawiązując do swojego postulatu wszczęcia procedury secesji z Unii Europejskiej. – Kto za Polską, a kto za UkroPolem, kolonią, stanem czy bantustanem anglosaskim – dodał. – Otóż szeroki front gaśnicowy to są właśnie ludzie spod różnych znaków, których Konfederacja Korony Polskiej, mam nadzieję, poprowadzi do wyborów parlamentarnych, samorządowych, eurokołhozowych – jeśli wcześniej nie doprowadzimy do tego, że Eurokołchoz sam się zawali – powiedział Braun.

Zajączkowska i Braun wybierają się do Sejmu

W trakcie rozmowy oboje zadeklarowali, że po następnych wyborach do polskiego parlamentu, jeśli się dostaną, zamierzają właśnie tam pełnić swój mandat.

Czytaj też:
Czarzastemu udało się połączyć Brauna z Holokaustem i Jad Waszem


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: DoRzeczy.pl / YouTube, Ewa Zajączkowska
Czytaj także