Hołownia o debacie w Końskich: Cyrk, a nie demokracja

Hołownia o debacie w Końskich: Cyrk, a nie demokracja

Dodano: 
Szymon Hołownia
Szymon Hołownia Źródło: PAP / Rafał Guz
Jeżeli wybierzemy jednego z nich, to będziemy mieli taką grę wstępną, taki taniec, jaki mamy od dwóch dni, jeżeli się nie mogą dogadać – powiedział Hołownia o debacie Trzaskowski-Nawrocki.

Spotkanie przedstawicieli sztabów Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego ws. debaty, do której miałoby dojść w piątek w Końskich, zakończyło się bez wyraźnego rezultatu. Po rozmowach w siedzibie telewizji publicznej Wioletta Paprocka, szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego, opublikowała wpis w mediach społecznościowych.

"W związku z ciągłym przerywaniem i brakiem możliwości poznania warunków debaty uzgodniliśmy, że telewizje prześlą sztabom propozycje zasad debaty mailem. Czekamy na nie i czekamy jutro w Końskich!" – oświadczyła.

Hołownia kpi z debaty

Możliwe spotkanie dwóch najpoważniejszych kandydatów do zwycięstwa w wyborach jest szeroko komentowane przez dziennikarzy i polityków. Ostrą ocenę wydarzeniu wystawił marszałek Sejmu Szymona Hołownia, który określił je jako "cyrk".

– Cały mechanizm tej debaty pokazuje, cały cyrk, który w niej jest, bo to jest cyrk, a nie demokracja, to to, co będziemy mieli, jeśli wybierzemy jednego z nich. Jeżeli wybierzemy jednego z nich, to będziemy mieli taką grę wstępną, taki taniec, jaki mamy od dwóch dni, jeżeli się nie mogą dogadać. To jest gorzej niż Kargul z Pawlakiem – stwierdził kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta.

– Oni od 20 lat to robią. Oni od 20 lat siebie nawzajem potrzebują, oni się sobą żywią. Ja to nawet w Sejmie widzę, PiS śni o PO, a PO o PiS, dlatego, że to jest kawał ich opowieści, jeden z najważniejszych – dodał lider Polski 2050.

Jaka prezydentura?

Hołownia przekonywał, że potrafi budować sojusze w Europie, a Polska "potrzebuje prezydenta, który nie będzie uczestnikiem sojuszy, tylko ich architektem".

– Tu trzeba prezydenta, który będzie rozumiał, że dzisiaj klucz nie jest w tym, żeby zrecenzować Donalda Trumpa, tylko żeby mieć takie relacje w Europie, żebyśmy wspólnie wywarli presję na Francję i na Niemcy. Bo to Francja i Niemcy decydują dzisiaj o tym, trochę Belgia, że aktywa zamrożone rosyjskie, rezerwy walutowe rosyjskie, które leżą w Belgii, nie zostają użyte przez Zełenskiego na zakup broni – wyjaśnił.

Czytaj też:
Debata w Końskich. Głos z PO: Na 99 proc. Nawrocki na niej będzie
Czytaj też:
Hołownia krytykuje TVP i Trzaskowskiego. Chodzi o organizację debaty


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Radio Zet
Czytaj także