W niedzielę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wystąpił na spotkaniu z cyklu "Wygrała Polska" w Zabrzu. – Wygraliśmy. Wygrała Polska. Musimy zadać sobie pytanie: czy to jedyne zwycięstwo, które jest potrzebne Polsce i jedyne, na które nas stać? Potrzebujemy kolejnych zwycięstw. Jeżeli Tusk myśli, że nas przestraszy, i że przestaniemy działać, to się głęboko myli – mówił.
– Widać w Platformie Obywatelskiej, w Koalicji Obywatelskiej pewne objawy kryzysu i poszukiwania, jak utrzymać się przy władzy. W tej chwili rysuje się model bardzo charakterystyczny dla tej partii. Otóż świat idzie na prawo, Polska też na szczęście idzie na prawo, co widać we wszystkich badaniach. Oni także będą udawać, że idą na prawo. A to udawanie będzie się nazywało Radosław Sikorski – stwierdził Kaczyński, czym wywołał śmiech zgromadzonych.
– Tak, proszę państwa, można się śmiać, ale on przecież w tej chwili działa w ten sposób, że jego małżonka – no wiecie, kim jest – pisze książkę "Matka Polka". On też wygłasza różne takie, powiedzmy sobie, jednoznaczne z punktu widzenia centrolewicy czy lewicy sądy. To może wskazywać na to, że sprawa będzie szła w tę stronę – kontynuował prezes PiS.
Kaczyński sugeruje współpracę Konfederacji z KO?
– Nie chcę w tej chwili tego tematu rozwijać, ale ostatnie wydarzenia, także takie zaskakujące i nieprzyjemne, o których pewnie państwo słyszeli, wskazują na to, że [politycy Koalicji Obywatelskiej – przy. red.] mogą mieć tu – nie mówię, że mają, ale mogą mieć – do tego partnera. Nie daj panie Boże – powiedział Kaczyński. Choć nie przyznał wprost, kogo ma na myśli, najprawdopodobniej sugerował możliwą współpracę Konfederacji z KO.
– Wiem, że wielu spośród państwa ich zna, bo po prostu ludzie o podobnych poglądach czy wydawałoby się, że podobnych poglądach często się znają, często ze sobą rozmawiają – dodał.
– Trzeba różnym ludziom, także tym, którzy są po prawej stronie, ale nie są w naszej partii, uświadamiać pewne niebezpieczeństwa (...). Stawka jest niebywale wysoka. Stawką jest po prostu Polska – przekonywał.
Czytaj też:
Wojna na prawicy? "Przejdą na stronę PiS"Czytaj też:
Winnicki o "istocie" konfliktu między Konfederacją a PiS-emCzytaj też:
Jaki kontra Mentzen. "Nic wam nie obiecywałem, więc nie mogę was zdradzić"
