W ósmym miesiącu wojny na Ukrainie Moskwa zdecydowała się udzielić Białorusi kredytu w wysokości półtora miliarda dolarów. Poinformował o tym wicepremier Federacji Rosyjskiej Aleksiej Owerczuk. Słowa rosyjskiego polityka przytacza państwowa agencja informacyjna RIA Novosti. Według wydanego przez rosyjskie władze oświadczenia, ogromna kwota pożyczki zostanie przeznaczona na programy substytucji importu.
– Decyzja została już podjęta i w zasadzie wszystkie parametry umowy zostały uzgodnione. Półtora miliarda dolarów na projekty, które będą związane z substytucją importu i rozwojem odpowiednich branż – powiedział Owerczuk.
Pierwsze informacje o możliwym kredycie dla Mińska pojawiły się w sierpniu za sprawą słów premiera Białorusi Romana Gołowczenki. Pierwotnie pieniądze miały zostać przeznaczone na rozwój produkcji komponentów dla inżynierii przemysłowej. Według Gołowczenki, Białoruś przedstawiła 23 projekty, które będą finansowane z rosyjskiej pożyczki, z których siedem o wartości 330 mln dolarów ma ruszyć do końca tego roku.
Rola Białorusi w wojnie z Ukrainą
24 lutego Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Od pierwszych dni wojny Białoruś udostępniała Rosji swoje terytorium jako bazę wypadową do wystrzeliwania rakiet na ukraińskie miasta. 4 października 2022 r. Łukaszenko oficjalnie uznał udział Białorusi w wojnie z Ukrainą.
Tymczasem, jak donosi Centrum Zwalczania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, białoruski przywódca zwrócił się o pomoc do Zachodu. Według Ukraińców, Łukaszenka stoi przed dylematem: utraty poparcia Putina i tym samym groźby utraty pozycji lub koniecznością zaangażowania się na pełną skalę w wojnę na Ukrainie.
"Podczas zakulisowych spotkań z zachodnimi dyplomatami na uboczu sesji ONZ szef MSZ Republiki Białorusi zaproponował Zachodowi «odwrócenie stron» konfrontacji i zniesienie sankcji z przemysłu potasowego. Jednak głównym przesłaniem Mackaya dla Zachodu była prośba o uratowanie Łukaszenki przed Rosją i propozycja oficjalnego zaangażowania się Mińska jako mediatora w negocjacjach między Ukrainą a Federacją Rosyjską” – podała CPD w oświadczeniu.
Czytaj też:
Łukaszenka zaniepokojony rozwojem polskiej armii. "Uderzenie na Białoruś"Czytaj też:
Łukaszenka: Ktoś potrzebował rozlewu krwi na Ukrainie