Unijny sąd podjął w środę decyzję o nieważność środków ograniczających zastosowanych wobec Wioletty Prigożynej. Chodzi o sankcje związane z wojną prowadzoną przez Rosję przeciwko Ukrainie.
"Mimo odpowiedzialności Jewgienija Prigożyna za działania podważające integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy związek Wioletty Prigożynej z synem, ustalony w chwili przyjmowania środków ograniczających, opiera się wyłącznie na więzi pokrewieństwa, a zatem nie jest wystarczający, by uzasadnić umieszczenie jej nazwiska w spornych wykazach" – cytuje decyzję sądu Polska Agencja Prasowa.
Jak przypomina Wirtualna Polska, Rada UE argumentowała, że Prigożyna jest właścicielką Concord Management and Consulting LLC, przedsiębiorstwa należącego do grupy Concord, założonej przez Jewgienija Prigożyna i należącej do niego do 2019 r.
Matka współpracownika Putina jest też właścicielką innych przedsiębiorstw powiązanych z jej synem. Według Rady UE Rosjanka wspierała zatem działania i politykę podważającą integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy – podaje WP.pl.
Ważna decyzja USA. Zaboli "kucharza Putina"
Przypomnijmy, że na początku tego roku Stany Zjednoczone uznały Grupę Wagnera, kierowaną przez Jewgienija Pirożyna nazywanego "kucharzem Putina", za organizację przestępczą.
Stany Zjednoczone desygnują Grupę Wagnera mianem statusem międzynarodowej organizacji przestępczej i nałożą na nią nowe sankcje – poinformował 20 stycznia rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu John Kirby. O planach wprowadzenia dodatkowych sankcji przeciwko militarnej organizacji założonej przez biznesmena Jewgienija Prigożyna mówił wcześniej agencji Reuters anonimowy przedstawiciel Departamentu Skarbu USA.
"(...) nałożymy również dodatkowe sankcje na Grupę Wagnera i sieć jej powiązań na różnych kontynentach. Uznamy transkontynentalne zagrożenie, jakie stwarza Grupa Wagnera, tworzące wzorzec poważnej działalności przestępczej" – mówił Reutersowi przedstawiciel Departamentu Skarbu.
Zamrożenie aktywów
Zdefiniowanie Grupy Wagnera jako międzynarodowej organizacji przestępczej automatycznie prowadzi do zamrożenia wszystkich aktywów grupy na terenie Stanów Zjednoczonych.
Zakazane ma być także przekazywanie jej przez Amerykanów pieniędzy, dóbr materialnych a także świadczenie "wagnerowcom" usług.
Według Kirby'go do walki w Ukrainie zostało wysłanych ok. 50 tys. najemników Grupy Wagnera, a Władimir Putin polega na żołnierzach Prigożyna w coraz większym stopniu.
Czytaj też:
Brytyjski wywiad: Walki w Bachmucie wyniszczają siły po obu stronachCzytaj też:
"Nie mogę w żaden sposób skomentować jego słów". Prigożyn zjadliwie krytykuje Szojgu