Papperger powiedział w wywiadzie dla gazety "Financial Times", że Europa sama ponosi winę za to, że jej przedstawiciele nie uczestniczą w negocjacjach mających na celu zakończenie wojny na Ukrainie, zainicjowanych przez nową administrację USA pod przewodnictwem Donalda Trumpa.
– Jeśli nie inwestujesz, jeśli nie jesteś silny, traktują cię jak dziecko – stwierdził.
Konsekwencją niewystarczających wydatków na obronność, zdaniem Pappergera, jest to, że Europejczycy siedzą przy oddzielnym stole "jak dzieci", podczas gdy USA i Rosja dyskutują o przyszłości Ukrainy.
USA negocjują z Rosją zakończenie wojny na Ukrainie. "Dzieci siedzą przy innym stole"
– Jeśli rodzice jedzą kolację, dzieci muszą usiąść przy innym stole. USA negocjują z Rosją, a żaden Europejczyk nie siedzi przy stole. Stało się jasne, że Europejczycy to dzieci – ocenił szef Rheinmetallu, jednego z największych producentów broni na świecie.
Niemiec wyraził jednocześnie wątpliwość, czy rozmowy prowadzone przez Waszyngton i Moskwę rzeczywiście doprowadzą do tego, że Rosja wstrzyma działania zbrojne na Ukrainie.
Stwierdził także, że nawet w przypadku zawieszenia broni jego firma nie straci, ponieważ Europa będzie nadal inwestować w uzbrojenie, stawiając czoła groźbie możliwej rosyjskiej agresji.
Europa zapowiada większe wydatki na obronność. Akcje Rheinmetallu rosną na giełdzie
Rheinmetall jako jeden z niewielu w Europie posiada zdolności masowej produkcji amunicji artyleryjskiej m.in. kal. 155 mm. W poniedziałek akcje niemieckiego koncernu na giełdzie we Frankfurcie wzrosły o 8 proc. po tym, jak na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa europejscy przywódcy zapowiedzieli wzrost inwestycji w bezpieczeństwo i sektor obronny.
Według XTB w 2024 r. wydatki na obronność w całej Europie wyniosły około 326 mld euro. Ponieważ Trump chce, by kraje NATO przeznaczały na zbrojenia 5 proc. PKB, rekordowe inwestycje w tym sektorze mogą dopiero nadejść.
Rozmowy w Arabii Saudyjskiej. Kto uczestniczy w spotkaniu
We wtorek w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie, rozpoczęły się rozmowy wysokich rangą przedstawicieli władz USA i Rosji. Do stołu zasiedli m.in. szefowie dyplomacji obu państw, Marco Rubio i Siergiej Ławrow. To pierwsze spotkanie na tak wysokim szczeblu od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Oprócz Rubio i Ławrowa w rozmowach uczestniczą: doradca Kremla ds. międzynarodowych Jurij Uszakow i bankier Kirył Dmitriew (po stronie rosyjskiej) oraz doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz i wysłannik prezydenta USA Steve Witkoff (po stronie amerykańskiej).
Przy stole zasiedli również minister spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej, książę Faisal bin Farhan al-Saud oraz doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego Musaed bin Mohammed al-Aiban.
Czytaj też:
Wojska USA opuszczą Polskę? Trump planuje wycofać z Europy 20 tys. żołnierzy