Minister finansów Andrzej Domański przekazał, że trwają prace nad pomysłem podwyższenia płacy minimalnej do kwoty 4806 zł. Uściślił, że "precyzyjne zapisy" dotyczące tego, o ile powinna wzrosnąć, wynikają z ustawy.
– Z całą pewnością płaca minimalna nie wzrośnie o mniej niż prognozowana inflacja, czyli to jest około 3 proc. W przeliczeniu na złotówki to jest około 4806 zł – powiedział Domański w Polsat News. Szef MF dementował informacje w sprawie podwyżki najniższej pensji do 4670,70 zł. – Chcemy żeby realna wartość płacy minimalnej się utrzymywała, natomiast wiemy, że ona mocno rosła w latach poprzednich, teraz wydaje się taka bardzo zrównoważona, odpowiedzialna propozycja – wyjaśnił.
Domański skomentował też propozycję resortu rodziny i polityki społecznej, zgodnie z którą pensja minimalna byłaby podniesiona do 5020 zł. – Będziemy oczywiście o tym dyskutować (...). Musimy z jednej strony pamiętać o pobierających to minimalne wynagrodzenie, z drugiej również o firmach, które często mają problem z rosnącą płacą minimalną – zaznaczył.
Minister zapewnił, że współpraca z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej jest "bardzo dobra". – Udało nam się wiele ważnych projektów wspólnie wypracować: Aktywny Rodzic, renta wdowia, świadczenia dla pracowników socjalnych. Jestem absolutnie przekonany, że również w tym temacie znajdziemy porozumienie – wskazał.
Do 15 czerwca rząd ma czas na przedstawienie ostatecznej propozycji minimalnego wynagrodzenia, która zostanie przekazana Radzie Dialogu Społecznego.
Oświadczenie MF
Resort finansów opublikował także w sobotę oświadczenie. "Ministerstwo Finansów przygotowało stanowisko do propozycji dotyczącej podwyżki płacy minimalnej w 2026 r., które będzie omawiane podczas jednego z najbliższych posiedzeń Rady Ministrów. Zakłada ono wzrost minimalnego wynagrodzenia do poziomu 4806 zł brutto miesięcznie. To oznacza realną podwyżkę o 140 zł miesięcznie względem obecnej stawki, która wynosi 4666 zł. Wzrost ten odpowiada prognozowanej inflacji na 2026 r. i wynosi 3 pp. Ministerstwo Finansów zaprzecza doniesieniom medialnym, które sugerują, że resort zaproponował wzrost podwyżki płacy minimalnej w 2026 r. poniżej prognozowanej inflacji na przyszły rok. Resort finansów nigdy nie przedstawił takiej propozycji. W związku z powyższym, wszelkie inne informacje, które pojawiają się w przestrzeni publicznej i są powielane przez media, należy uznać za nieprawdziwe i wprowadzające opinię publiczną w błąd" – podano.
Groszowa podwyżka
Obecnie płaca minimalna wynosi 4666 zł brutto. Płaca minimalna na kolejny rok ustalana jest latem roku poprzedniego. Zatem właśnie trwa proces ustalania poziomu najniższego wynagrodzenia, który będzie obowiązywał od 1 stycznia 2026 r. Decyzja ta dotyczyć będzie ponad 3 mln Polaków.
Trzy największe centrale związkowe (OPZZ, NSZZ "Solidarność" i Forum Związków Zawodowych) chcą, by najniższa krajowa wzrosła w przyszłym roku do 5015 zł brutto. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ma ambitniejsze plany. Szefowa resortu Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Nowa Lewica) proponuje wzrost o 390 zł brutto – do 5020 zł. Według wcześniejszych doniesień portalu Money.pl, minister finansów Andrzej Domański miał nie zgadzać się na propozycje związkowców i resortu pracy. W jego opinii płaca minimalna w przyszłym roku powinna wynieść 4670 zł, co dałoby wzrost o 4,7 zł – dużo mniej niż prognozowana inflacja. Money.pl zwróciło uwagę, że spór w rządzie o wysokość płacy minimalnej "może być gorący, tym bardziej że przypadł w momencie koalicyjnego przesilenia, ale wpisuje się też w tradycyjny podział między oboma resortami dotyczący bardziej socjalnego i nakierowanego na wzrost gospodarczy kierunku polityki".
Czytaj też:
Kolejna sprzeczka w koalicji. "Efekt wizerunkowy jest fatalny"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.