"Największy szkodnik III", "granice cynizmu". Trudne chwile Tuska w Sejmie

"Największy szkodnik III", "granice cynizmu". Trudne chwile Tuska w Sejmie

Dodano: 
Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Źródło: PAP / Marcin Obara
Janusz Kowalski uderzył w Donalda Tuska. Poseł PiS określił szefa rządu "największym szkodnikiem III RP".

Podczas piątkowego posiedzenia Sejmu posłowie zajmują się m.in. projektem ustawy incydentalnej oraz tzw. lex Romanowski. W trakcie obrad nie zabrakło jednak głośnych wystąpień z sejmowej mównicy. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Kowalski zaatakował premiera Donalda Tuska.

– Pojechał do Brukseli i nakłamał na temat tego, dlaczego energia jest droga. Przypomnę Tusku, bo zapomniałeś, że to ty zgodziłeś się na funkcjonowanie systemu ETS od 2012 roku. Zgodziłeś się na utworzenie unijnego limitu ETS, zamiast krajowego. Zgodziłeś się na to, żeby uprawnienia ETS były traktowane jako instrumenty finansowe i przede wszystkim od 2013 roku zgodziłeś się Tusku na to, żeby polska energia elektryczna była opodatkowana właśnie ETS-em. Jest pan największym szkodnikiem III RP, przez pana dzisiaj ceny energii elektrycznej są w Polsce takie wysokie – powiedział poseł zwracając się do premiera.

Głos zabrał także Maciej Konieczny z partii Razem. On również skrytykował lidera Koalicji Obywatelskiej.

– Panie premierze. Czy są jakieś granice cynizmu, do których jest pan się gotów posunąć, by mieć władzę? Kiedy 15 października wyborcy zagłosowali za zmianą, na pewno nie myśleli, że Donald Tusk będzie ścigał się z Grzegorzem Braunem na antyukraiński populizm. Jak tak dalej pójdzie, to możemy spodziewać się Tuska biegającego z gaśnicą – stwierdził polityk odnosząc się do propozycji Rafała Trzaskowskiego odebrania świadczenia 800 plus Ukraińcom, którzy nie pracują. Postulat poparł Donald Tusk.

Tusk w PE

W środę premier Donald Tusk wygłosił przemówienie w Parlamencie Europejskim.

– Nie ma naprawdę żadnego powodu, aby Europa dzisiaj, szczególnie dzisiaj, uznała, że znaleźliśmy się w jakichś szczególnie egzystencjalnych kłopotach i problemach. Tak, nastąpiły pewne masywne zmiany, które wzmacniają to poczucie niepewności. Ale pozwólcie, że skorzystam z mojego wieloletniego doświadczenia, przemawiałem tutaj do tego parlamentu w czasie pierwszej prezydencji, wielokrotnie rozmawiałem z wami, kiedy byłem przewodniczącym RE i mam bardzo dobrze w pamięci te chwile kryzysu, zwątpienia i mam bardzo dobrze w pamięci, jak dawaliśmy sobie radę – stwierdził.

Czytaj też:
Propozycja Trzaskowskiego dzieli koalicję. Siemoniak: Postulat jest słuszny
Czytaj też:
"Takiego chamstwa w polityce jeszcze nie przeżyłem". Niemiecki europoseł grzmi po wpisie polityka KO


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także