"Ukraińska Prawda": Białoruś może rozpocząć inwazję na Ukrainę jeszcze dziś

"Ukraińska Prawda": Białoruś może rozpocząć inwazję na Ukrainę jeszcze dziś

Dodano: 
Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka
Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka Źródło: PAP / BELTA POOL
Według ukraińskich urzędników wojskowych i cywilnych, Białoruś przygotowuje się do inwazji na Ukrainę. Atak miałby nastąpić jeszcze dziś 11 marca.

Portal "Ukraińska Prawda" ostrzega, że białoruskie wojska mogą zaatakować Ukrainę 11 marca. Dziennikarze powołują się na informacje pozyskane z ukraińskiego resortu obrony oraz od urzędników innych resortów. Informację o możliwej białoruskiej inwazji zamieściło również Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacji przy Ministerstwie Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy na swoim profilu w serwisie Facebook.

Po zakończeniu pierwszej rundy negocjacji ukraińsko-rosyjskich, prezydent Rosji Władimir Putin miał rozmawiać z Aleksandrem Łukaszenką. Ukraińscy urzędnicy przypuszczają, że między oboma politykami mogło dojść do porozumienia w sprawie ataku białoruskich oddziałów na Ukrainę.

facebook

Rosja miałaby dokonać prowokacji (np. z udziałem myśliwców), a Białoruś wykorzystałaby ten pretekst do zaatakowania sąsiada.

Białoruś pomaga Rosji

Jak stwierdzają dziennikarze "Ukraińskiej Prawdy", Łukaszenka już wciągnął Białoruś w wojnę rosyjsko-ukraińską, udostępniając rosyjskim siłom okupacyjnym obiekty wojskowe na Białorusi.

Rosyjskie samoloty wojskowe wykorzystują białoruskie lotniska do wykonywania nalotów na ukraińskie miasta, a białoruskie magazyny, składy paliw i smarów oraz szpitale służą do zaspokojenia potrzeb jednostek armii rosyjskiej na Ukrainie.

Ponadto część ataków rakietowych wojsk rosyjskich na miasta ukraińskie została przeprowadzona z terytorium Białorusi. Rosyjskie wojska użyły w tym celu m.in. rakiet Iskander.

Rosyjska prowokacja

W piątek ukraińskie władze oskarżyły Rosję o prowokację na granicy ukraińsko-białoruskiej.

Sztab generalny Ukrainy poinformował w piątek, powołując się na doniesienia straży granicznej, że rosyjski samolot dokonał ostrzału białoruskiej miejscowości Kopani. Maszyna miała wystartować z miasta Dąbrowica na terenie Białorusi, następnie wlecieć w ukraińską przestrzeń powietrzną, by potem zawrócić i ostrzelać wioskę Kopani, znajdującą się na terytorium Białorusi.

Białoruski resort obrony nie potwierdził jednak, że miejscowość Kopani została zniszczona.

Czytaj też:
Pięć rad na wojnę z Rosją
Czytaj też:
"Zrzeknijcie się polskiego obywatelstwa". Braun i Bosak mocno do europosłów
Czytaj też:
Będą kolejne unijne sankcje. Von der Leyen: Zwiększamy presję na Rosję

Źródło: Facebook /
Czytaj także