Putin obiecywał odszkodowania. Żołnierze mają trudności

Putin obiecywał odszkodowania. Żołnierze mają trudności

Dodano: 
Władimir Putin, prezydent Rosji
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło: PAP / MICHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Prezydent Rosji Władimir Putin obiecywał odszkodowania dla rannych podczas wojny na Ukrainie. Jednak żołnierze mają trudności z uzyskaniem pieniędzy.

Rosyjska inwazja militarna na ukraińskie terytorium państwowe trwa od 24 lutego tego roku.

Na początku marca bieżącego roku przywódca Federacji Rosyjskiej zapewniał w swoim wystąpieniu, że obowiązkiem Moskwy jest wsparcie dla poległych i rannych wojskowych oraz ich rodzin. Jednocześnie ogłosił oficjalnie system odszkodowań dla poszkodowanych w trakcie prowadzonych przez Kreml działań wojennych.

Co z odszkodowaniami?

Według doniesień medialnych, odszkodowania dla rosyjskich żołnierzy miały wynosić nawet trzy miliony rubli (około 50 tys. dolarów). Zapewnienia władz Rosji i prezydenta Władimira Putina sprawdziła brytyjska agencja informacyjna Reuters. Jej dziennikarze rozmawiali z: czterema rannymi rosyjskimi żołnierzami, krewnym rannego żołnierza, dwoma osobami związanymi z grupami reprezentującymi żołnierzy i prawnikiem. Jak przekazał w piątek portal rp.pl, "ustalono, że niektórzy ranni żołnierze – w tym ci z poważnymi obrażeniami – mają trudności z uzyskaniem odszkodowania". Powodem takiego stanu rzeczy ma być między innymi biurokracja, a szczególnie opóźnienia w sprawdzaniu odpowiednich wniosków.

Reuters podał również, iż wojskowi armii Federacji Rosyjskiej zwracają szczególną uwagę na problem ze służbą zdrowia. Mianowicie, niektórzy ranni docierają do szpitali bez wystarczającej liczby łóżek, lekarzy i sprzętu.

Rosyjskie straty

Z danych ukraińskiego Sztabu Generalnego wynika, że od 24 lutego Rosjanie stracili na Ukrainie ponad 40 tys. żołnierzy. Danych tych jednak nie sposób zweryfikować, bowiem strona rosyjska od miesięcy nie podaje oficjalnych informacji o stratach poniesionych w czasie walk na Ukrainie.

Gdyby liczba ta była prawdziwa, oznaczałoby to, że Rosjanie stracili na Ukrainie niemal trzy razy tyle żołnierzy co w czasie trwającej 10 lat radzieckiej interwencji w Afganistanie, gdzie zginęło niespełna 15 tys. wojskowych.

Czytaj też:
Kowal wprost: Wojny nie da się skończyć z Putinem u władzy
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Ciężki ostrzał miast w Doniecku

Źródło: Reuters / rp.pl
Czytaj także