– Cieszę się bardzo z tego, że premier Donald Tusk został teraz obrońcą polskiej granicy, że szanuje polskich strażników granicznych i żołnierzy, którzy są na granicy, bo jeszcze rok temu wobec tych ludzi zachowywał się skandalicznie – powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Telewizji Trwam, pytany o kwestię obrony Polski przed masami imigrantów.
Prezydent Duda przypomina o obowiązku ochrony granic
Duda wyraził opinię, że beztroską politykę migracyjną prowadzono już przed przejęciem władzy przez jego obóz polityczny. – Myśmy powiedzieli, że nie życzymy sobie żadnej przymusowej relokacji migrantów. Miałem bardzo trudne rozmowy na ten temat z panią kanclerz Angelą Merkel w 2015, 2016 roku. W efekcie większość Europy zgodziła się z naszym spojrzeniem i przyznała rację tej polityce – podkreślił prezydent.
Duda przypomniał, ze obowiązkiem państw, których granice są jednocześnie granicami Unii Europejskiej jest ochrona granicy własnej, a zarazem granicy Unii Europejskiej, z czego Polska powinna się wywiązywać.
Dopytywany, czy "wierzy w zmianę deklaratywną" obecnego szefa rządu odparł, że "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia".
Strategia migracyjna
W październiku rząd opublikował Strategię migracyjną Polski na lata 2025–2030 »Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo«. Według autorów przedsięwzięcia jest to kompleksowa i odpowiedzialna strategia migracyjna Polski na najbliższe pięć lat, której celem ma być odzyskanie pełnej kontroli nad migracją i maksymalne ograniczenie procederu nielegalnego przekraczania polskich granic.
Strategia jest do pobrania na stronie internetowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Dokument liczy 36 stron. Pojawiają się już pierwsze analizy i komentarze. Choć z innych pozycji, strategię krytykują zarówno koalicyjna Lewica, jak i opozycyjne PiS i Konfederacja.
Czytaj też:
Prezydent: Ci, którzy opowiadają takie rzeczy, chcą spowolnić rozwój PolskiCzytaj też:
WEI: To nie jest strategia migracyjna. Przedstawiamy propozycjeCzytaj też:
Protest przed KPRM w obronie migrantów. "Ciekawe transparenty tam były"