O ewentualną delegalizację partii Grzegorza Brauna Marcin Kierwiński pytany był w porannej rozmowie RMF FM.
Kierwiński o delegalizacji partii Brauna. "Są na to widoki"
Czy jest na to szansa? – Tak. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Natomiast ja jestem urzędnikiem państwowym, nie jestem od tego, żeby jednoznacznie stwierdzać, czy będzie, czy nie, bo to są wyroki sądów, trybunałów – powiedział szef MSWiA. – Nie chcę powiedzieć szansa. Są na to widoki, może tak to określmy – doprecyzował.
Dopytywany o przesłanki do takiej decyzji Kierwiński wymienił: kłamstwa dotyczące polskiej historii, szerzenie nienawiści, agresji, mowę nienawiści oraz wypowiedzi sprzeczne z polską racją stanu.
Atmosfera agresji wobec Ukraińców. Szef MSWiA wskazuje winnych
W rozmowie z Tomaszem Terlikowskim minister poruszył też temat atmosfery agresji wobec Ukraińców i w ogóle obcokrajowców. Jego zdaniem, winę za to ponoszą "bardzo skrajni politycy prawicowi".
– Nie chcę podciągać wszystkich, bo są tacy prawicowi politycy, którzy zachowują się w tych kwestiach normalnie. Natomiast na pewno ugrupowanie pana Brauna w tym przoduje. Na pewno niektórzy politycy Konfederacji, tak jak niektórzy politycy PiS-u, żeby było jasne, też – mówił.
Kierwiński wyraził przekonanie, że dla takich osób jak Grzegorz Braun w polskim życiu społecznym nie powinno być miejsca. – To są politycy, którzy zagrażają polskiej racji stanu i każdy jest lepszy od rusofila – podkreślił.
Kierwiński uderza w prezydenta. "Co trzeba mieć w głowie?"
W wypowiedzi szefa MSWiA pojawiło się też nawiązanie do słów Karola Nawrockiego, które padły w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie dla Wirtualnej Polski. Pytany, kto jest lepszy Tusk czy Braun, prezydent odparł: "Donald Tusk jest dziś premierem, więc – w mojej ocenie, w obecnej sytuacji – szkodzi Polsce bardziej. To jego polityka prowadzi do kryzysów: w polskich finansach publicznych, w służbie zdrowia oraz w potencjale Polski na arenie międzynarodowej. To pytanie należy więc odnosić do realnych możliwości obu polityków w tym momencie".
– Mimo że lata świetlne mnie dzielą z panem Nawrockim, z panem Kaczyńskim, to nigdy nie pozwoliłbym sobie na taką sugestię, taką wypowiedź jak pan prezydent Nawrocki. Wie pan, co trzeba mieć w głowie, aby, aby porównywać tak naprawdę gościa, który głosi nienawiść, zwykły hejt, z polskim premierem – oburzył się Kierwiński.
Czytaj też:
Radykalny zwrot ws. Ukraińców w Polsce. To koniec przywilejówCzytaj też:
Miller zaskoczył deklaracją. "Chciałbym się spotkać z Braunem"Czytaj też:
Tusk czy Braun? Prezydent: On bardziej szkodzi Polsce
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
